Bogdan Barton radzi

wiewer

Ww aukcja: [link widoczny dla zalogowanych]
wystawiający podkreśla, że nie są przeznaczone do substancji olejowych.
Spotkałem atomizery ze szklaną buteleczką.

glinkapiotr

koncentraty nie są olejowe, ja nie mówię o smrodzie Smile

bodzio

Witam serdecznie
Dziękuję za podpowiedź i już wziąłem to bardzo poważnie pod uwagę zamówię i przetestuję. Pozdrawiam bodzio

glinkapiotr

moje buteleczki już przyszły, psikają całkiem nieźle Smile

póki co wodą bo nie mam dostępu do koncentratów ale jest dobrze

z tego co zmierzyłem to 100 psiknięć powoduje wypsikanie ok 5g wody, co przy dawce 1g na 1kg zanęty daje jedno psiknięcie na 50g makaronu/bobiku/czegokolwiek - wg mnie powinno spokojnie zaromatyzować nawet więcej niż 50g - głównie z powodu równomiernego rozchodzenia się po całej zanęcie.

ja tam zacznę testować już za dwa tygodnie, cieszę się jak mogłem komuś pomóc

glinkapiotr

bump, może ktoś z nowych forumowiczów ten temat zauważy, przeczyta i coś z tego wyciągnie.

Postaram się parę rzeczy dodatkowo opisać w najbliższym czasie, zrobię kilka fotek przydatnych patentów podczas wędkowania jakoś jutro.

zylo992

Jak widzę to radzicie panowie tylko na temat sprzętu i zestawu Smile

A mnie interesuje dobra zanęta i przynęta na łowienie jak ja to nazywam z doskoku czyli nie nęcę jednego miejsca codziennie przyzwyczajając rybę tylko przyjeżdzam na łowisko w sobotę wieczorem, zarzucam kije i zanęcam i tak co tydzień na róznych łowiskach. Od zawsze nęciłem mieszanką zanęty gotowej ze sklepu wędkarskiego (jakiś traper czy jackson) z dodatkiem dużego opakowania pinki i puszki kukurydzy. Efekty były ale nigdy nie powalczyłem z dużą rybą. Wchodziły w to sztuki "na patelnię" łowione na kukurydze z białymi. Od kiedy natknąłem się na stronę Bodzia i jego smrodki zamówiłem od razu i postanowiłem spróbować (bardzo nieufnie) na łowisku. Zaparzyłem pęczak, makaron kolanka, zaprawiłem smrodkiem i postawiłem na noc żeby dobrze przeszło zapachem. Na łowisku na drugi dzień dodałem do tego również zaprawioną dzień wcześniej kukurydzę o trzech zapachach - ochotka, arachid i skopex. Była piękna noc, ryba spławiała się jak nigdy, żerowało chyba wszystko. I efekt to dwa leszczyki ok 30cm przez całą noc... Coś źle zrobiłem? Poradźcie Smile

glinkapiotr

Przede wszystkim miejsce - nic o nim nie napisałeś, może po prostu źle je dobrałeś

Drugie - musisz dobrać +- aromaty do szukanej ryby - ochotka arachid i scopex raczej by się gryzły wg mnie, warto dodać sam smrodek np z kolendrą lub arachidem (dość uniwersalny zapach) i nęcić tylko tym, ewentualnie grubszą zanętę typu makaron aromatyzować czym innym.

Trzecie - duża ryba na drugi dzień mało kiedy wejdzie w zanętę, potrzebujesz minimum 3-4 dni nęcenia, żeby w łowisku pojawiły się leszcze po 1.5-2kg i większe. Może nęciłeś za mało - sensowna porcja to ok 10 litrowe wiaderko niecałe.

Fajnie, że dołączyłeś do forum, witamy serdecznie ale poczytaj tutaj większość tematów, prawie wszystko zostało napisane lub powiedziane przez użytkowników forum i bodzia na swoich filmach i wpisach na wedkarz.pinger.pl

Ja zaraz się zabiorę za fajne rozwiązanie na łódkę, podklejanie słoików i pudełek, wrzucę jakoś wieczorem.

maniek73

Może komuś się przyda:

Kamienie (kotwice) do łodzi, opony do taczki zalane betonem, od dołu też jest guma (z dętki):
[link widoczny dla zalogowanych]

UWAGA: CIĘŻKIE !!!

maniek73

Witam
Dzisiaj Marcin napisał:
"Strasznie wiało aż wędki spychało z burty łodzi"
mam na to sposób:
W burtach, od góry powierciłem co jakieś 30cm otwory i powklejałem w nie aluminiowe nity zrywalne, same tulejki. Wożę ze sobą 2-3 takie gwoździki:
[link widoczny dla zalogowanych]
wkładam w te tulejki gdzie mi akurat pasuje i żaden wiatr mi nie straszny, wędki leżą gdzie chcę.

Marcin232

Też myślałem o jakimś mocowaniu lub podpórkach ale dziur nie chcę wiercić, szkoda mi łódki ale dzięki za pomysł.
Przyjdzie czas, że coś wymyślę.

glinkapiotr

Ja po prostu moczę szmatę (stary ręcznik), składam go na pół, kładę na burtę, w miejscu gdzie ma leżeć wędka robię małe zagięcia na ręczniku, żeby wyglądał tak:

___________/\_____/\__________

i sobie w to kładę wędkę, tylko szmata musi być mokra, żeby jej mocny wiatr nie zwiał.

Do tego polecam podkleić wszystkie butelki, pudełka itd używane na łodzi gumkami od słoików na superglue, znacznie mniej hałasu to wszystko robi jak się przestawia, zamyka, otwiera itd + można butelkę po smrodku jedną ręką otworzyć (dociskając ją na nakrętkę i kręcąc, tarcie guma podklejona-łódka zablokuje obrót butelki).
Taki tam upgrade za 1zł a naprawdę przydatny, polecam.

Do tego w galerii zdjęcie jak można wygodnie organizować koncentraty bodziowe w pudełku po twisterach. Też fajne.

kux

o ile dobrze widzę, to pudełko z lidlowej torby ? Smile

i jak zadowolony z niej jesteś? bo ja bardzo.

a w internecie oczywiście co roku wrzask, że wszytko co z lidla to g....

glinkapiotr

tak, mam torbę i te pudła z niego, jedno na koncentraty drugie na haczyki i inne takie gadżety
torba generalnie jest świetna

kanu123

Witam kolegów po kiju. Mam pytanie: jak dobrze ustawić łódkę na wodzie i zakotwiczyć żeby nie znosiło.Proszę o poradę.

maniek73

Piotrka rysunek: Smile

.................[ŁÓDŹ]
^^^^^^^^^^^^^^^^^^ woda
................/............\
.............../...............\
............./...................\
---------X----------------X----- dno