Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Praktyczne porady przy wędkowaniu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
match 2000




Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okręg PZW Częstochowa

PostWysłany: Nie 16:07, 25 Mar 2012    Temat postu:

Kolego tryt.Pewnie prościej byłoby kupować spławiki wstępnie dociążone ale te spławiki mają jedną zasadniczą wadę.Są cztery albo pięć razy droższe od tych,które ja kupuję.Kupuję spławiki firmy MIDAM które po mojej modyfikacji działają bardzo dobrze.Jeżeli chodzi o zestawy to na pewno każdy z nas pozostanie przy swoim.Ja swój stosuję od 1995r.i tak już zostanie.Co do wyważania spławików to też tak to robię jak pan Bogdan.Chyba wszyscy tak robią.Teraz haczyki i duże ryby.Haczyki z serii 31380 nr.12 to są haczyki kute.a nie druciaki i są bardzo mocne. Firma MUSTAD to wysoka jakość.A czy są małe?Ja łowię przede wszystkim na haczyki nr 16 albo 14.Na 12 łowię tylko kiedy jadę na łowisko komercyjne złowić rybę "na stół".Łowię tam piękne jazie ,kilogramowe karasie i liny oraz oczywiście karpie i amury .Traktuję to łowisko jak poligon doświadczalny można tam sobie wypróbować sprzęt.Ja łowię przede wszystkim płocie-to moja ulubiona ryba ale na haczyki nr.16 łowię też 50 cm. leszcze.Mogę powiedzieć że prawie wszystkie moje ryby są zacięte na początku pyska.Naprawdę bardzo rzadko muszę używać wypychacza.Grunt ustawiam tak że przynęta muska dno lub unosi się nad nim kilka cm.Zacinam natychmiast jak tylko spławik się przynurzy.Tak że bardzo rzadko żeby mi ryba głęboko połknęła haczyk.Na haczyki firmy MUSTAD łowię całe swoje życie wędkarskie i już tak zostanie .Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
glinkapiotr




Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo

PostWysłany: Nie 16:48, 25 Mar 2012    Temat postu:

Nie do końca sobie jestem w stanie wyobraźić ten zestaw, jak na mnie jest zdecydowanie zbyt skomplikowany.

mógłbyś zamieścić jakiś opis na schemacie (nawet z painta) lub jakieś zdjęcie? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
match 2000




Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okręg PZW Częstochowa

PostWysłany: Pon 18:03, 26 Mar 2012    Temat postu:

Witam.Ponieważ zestaw,który opisałem wzbudził trochę wątpliwości co do skuteczności i wygody podczas wędkowania chcę posłużyć się dwoma przykładami zamieszczonymi w prasie wędkarskiej.Prasę wędkarską czytam od zawsze,ale nie jestem w stanie zbierać wszystkich numerów.Jeżeli znajdę jakiś ciekawy artykuł to wycinam kartkę z tym artykułem i gromadzę w segregatorze.I tak kilka lat temu w "Wędkarskim Świecie"na str.24 w rubryce "Agora specjalistów"znany spławikowiec pan Tadeusz Zalewski zaprezentował właśnie taki zestaw jaki ja stosuję od 1995r.Odcinek żyłki,który ja nazywam "przyponem ciężarkowym" pan Tadeusz proponuje wykonywać z żyłki 0,20 cytuję:Kiedy łowi się odległościówką z przelotowym waglerem,warto zastosować odcinek grubej żyłki 0,20-0,22 pomiędzy głównym obciążeniem a przyponem.Taki zestaw nie tylko się nie plącze ale i śruciny nie przesuwają się po żyłce" koniec cyt.Drugi artykuł "Mocna odległościówka w leniwym nurcie"znajduję się na str.88 WMH. Autorzy tego artykułu dwaj wędkarze holenderscy prezentują też taki zestaw ale jeszcze oprócz "przyponu ciężarkowego" stosują wyżej 40 centymetrowy odcinek jakiejś plecionki i nazywają to "warkocz antysplątaniowy.Tak że zestaw,który ja stosuję nie jest także obcy innym wędkarzom.Słowo do kolegi glinkapiotr.Kolego przeczytaj jeszcze raz może dwa a zrozumiesz.Prościej już nie da się to opisać.Spróbuj naprawdę warto. Zestaw działa świetnie i jest wygodny.Niestety rysunku nie potrafię zrobić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maniek73




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów

PostWysłany: Pon 22:06, 26 Mar 2012    Temat postu:

Zestaw twój nie jest bardzo skomplikowany, ale nie wiem po co ten ciężarek sygnalizacyjny. Ja stosuję chyba najprostszy zestaw pod słońcem. Od dołu: haczyk, przypon, krętlik, oliwka, nad nią ok. 40cm śrucina, którą dociążam zestaw żeby spławik wystawał te parę cm i nie obijał się o oliwkę. Można ją (tą śrucinę) podeprzeć jakimś stoperem, lub kilkoma tak żeby się nie przesuwała. Do tego stosuję spławik z długą, dość cienką anteną. Ryba podnosząc zestaw prawie nie czuje tej oliwki, do tej pory kiedy nie zacznie się wynurzać korpus spławika , bo w nim jest skupiona prawie cała wyporność zestawu. Nic się nie plącze bo nie ma co. Co wy na to?

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez maniek73 dnia Pon 22:08, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tryt
Administrator



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 10:12, 27 Mar 2012    Temat postu:

Nie piszesz Maniek, jak duża to pierwsza oliwka, ale jeżeli stanowi ona część wyważenia spławika, to ryba musi pokonać jej ciężar, aby była widoczna sygnalizacja na spławiku. Ja powyżej 15cm przyponu, na żyłce głównej, daję niewielkie obciążenie sygnalizacyjne, później 10cm przerwy i pozostałe ciężarki wyważające spławik. Najistotniejszą sprawą jest takie wygruntowanie zestawu, aby haczyk z przynętą leżał na dnie lub minimalnie nad dnem a ciężarek sygnalizacyjny był nad dnem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
match 2000




Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okręg PZW Częstochowa

PostWysłany: Wto 10:42, 27 Mar 2012    Temat postu:

Kolego maniek73.Twój zestaw jest w 95% taki sam jak mój.Różni się tylko tym że ja robię na odwrót.Mały ciężarek daję zaraz za krętlikiem a oliwkę 40 cm. wyżej i zamiast śruciny robię ten mały ciężarek z tasiemki ołowianej co pozwala mi precyzyjnie wyważyć spławik.Żeby mi się spławik nie obijał po oliwce to krętlik z agrawką podpieram czterema gumowymi stoperami.Cztery stopery nie pozwolą się przesunąć ciężkiemu spławikowi np. 8 gr.podczas zarzócania.Ja ustawiam grunt jak pisałem wcześniej czyli tak samo jak pisze kol. tryt.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez match 2000 dnia Wto 10:53, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maniek73




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów

PostWysłany: Sob 1:04, 31 Mar 2012    Temat postu:

Kol. tryt oliwka może mieć wyporność spławika. Ja spławiki robię sam. Antena ma bardzo małą wyporność. Cała długość lekko ponad 1g i ma ponad 20 cm. Leszcz wynurzając ją całą czuje tylko 1g. Wynurzając do połowy czuje tylko 0,5g. Oliwka oczywiście leży na dnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tryt
Administrator



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 10:07, 31 Mar 2012    Temat postu:

Aby wynurzyć antenkę nad wodę ryba musi podnieść również oliwkę leżącą na dnie, chyba że czegoś nie rozumiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maniek73




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów

PostWysłany: Nie 21:36, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Tak ryba podnosi oliwkę, ale ciężar oliwki jest równoważony przez spławik. Ryba czuje całą wagę oliwki dopiero wtedy jak nad wodę wyjdzie korkus spławika. Do momentu kiedy tylko antenka jest wynużona, ryba czyje tylko tyle ile wyporności ma sama antenka. U minie to trochę ponad 1g. Dlatego o tym piszę, że wydaje mi się, że większa ilośc elementów zestawu (ciężarków) jest bardziej podatna na splątanie. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tryt
Administrator



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 7:48, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Nie gniewaj się Maniek, ale będę upierał się przy swoim zdaniu Wink . Każdy element obciążenia zestawu jest równoważony przez spławik. Leszcz pobierając z dna przynętę na haczyku podnosi ten zestaw do góry. Pierwszy opór, który poczuje, aby spławik się wynurzył, to opór tego obciążnika, który jest najbliżej haczyka, w Twoim zestawie będzie to oliwka. Nie wiem również dlaczego rozgraniczasz wyporność spławika i wyporność antenki, to przecież jest jedna całość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
glinkapiotr




Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo

PostWysłany: Pon 10:48, 02 Kwi 2012    Temat postu:

z mechanicznego punktu widzenia haczyk z przynętą też służy jako obciążenie, podniesienie go przez rybę obniży siłę obciążającą spławik, co sprawi podniesienie sie go.

Spławik podniesie się o różną wysokość w zależności o grubości antenki (byleby wyparta objętość spławika była taka sama w każdym przypadku).

Przy podnoszeniu przynęty z dna liczy się to, którą część obciążenia ryba podniesie jako pierwszą.
Ryba czuje dokładnie taką samą siłę ciężkości oliwki, którą podniosła, niezależnie od aktualnej pozycji spławika - podnoszenie oliwki i wynurzanie spławika ma miejsce w równolegle.

Mam nadzieję, że to coś pomogło, w międzyczasie prosiłbym o jednak powrót do tematu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
runik




Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów

PostWysłany: Wto 11:04, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Witam. Moją ulubioną metodą jest drgająca szczytówka; kilka lat temu opisałem swoje przemyślenia, wraz z kilkoma usprawnieniami dotyczącymi tej metody:
[link widoczny dla zalogowanych]
W ubiegłym roku zanęcałem łowiska parzoną kukurydzą i słodkim łubinem. Wędkowałem tą metodą głównie w nocy (hak np. owner 50344, rozmiar 2/0 plus 25-30 białych robaków). I tu mały pomysł: lampka ledowa ładnie oświetli szczytówkę (widoczne brania). Lampkę należy umieścić pod wędką gdzieś w połowie długości, a strumień światła skierować ku szczytówce ( nie poziomo lecz z malutkim kątem ku górze.)
Opiszę też inny pomysł, który nie spodobał się leszczom, żerującym na łowisku Sad .
Przy obciążeniu zestawu dołączyłem popularny "świetlik". Zadziałało: widziałem tor lotu zestawu, oraz dokładnie miejsce na ciemnej tafli jeziora, gdzie wpadał (czyli dokładnie gdzie zanęciłem). Akurat w tym momencie leszcze ładnie żerowały (brania następowały często). Po zarzuceniu zestawu ze świetlikiem brania ustały jak nożem uciął i niestety przez godzinę była przysłowiowa studnia. Po zdjęciu świetlika, po ok. 30 min. brania się wznowiły.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez runik dnia Wto 16:48, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
glinkapiotr




Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo

PostWysłany: Wto 11:10, 03 Kwi 2012    Temat postu:

śmieszny patent z tym podświetleniem, lecz raczej chyba mało wykonalny - ciężko o lampkę, która by utrzymała dobrze światło na odległość 2m, chociaż mogę się mylić, też w sumie zależy od jakości farby na szczytówce, jak dobrze to światło odbija.

W moim przypadku zdecydowanie wygodniejsze jest użycie świetlika, przymocowanie go do szczytówki przy pomocy tych patentów małych, zwykle umieszczam go między 3 a 4 przelotką - wtedy szczytówka jest na tyle twarda, że siedzi sztywno i wszystko ładnie widać.

Co do świetlików, to chyba nie myślałeś, że ryby obojętnie przepłyną obok latarni na dnie? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
runik




Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów

PostWysłany: Wto 13:26, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Kolego glinkapiotr wpierw wypada spróbać, a potem krytykować. Ten system podświetlenia sprawdzałem wielokrotnie: nadaje się kazda dająca DOBRE światło lampka led; farba pokrywająca szczytówkę ma tu niewiele wspólnego ( ja maluję ostatni segment szczytówki na biało mazakiem wodoodpornym). bowiem całą szczytówkę, tak oświetloną widać jako ciemną, w pozycji gdy jest wyprostowana lub lekko przygięta. Sekret tkwi w tym że malutkie przeloteczki odbijają światło lampki i z kilku metrów, ( z naszej pozycji wędkarza siedzącego wygodnie za wędką) widać je jako rząd jaskrawo świecących punkcików. Podczas brania widać doskonale wygiętą, oświetloną już z boku szczytówkę.
Sposób z przymocowanym świetlikiem jest powszechnie znany; jednak gdy nie ma brań obserwacja nieruchomego świetlika przez kilka godzin b. obciąża nasz wzrok
(i wiem o tym z własnego doświadczenia oraz opinii innych wędkarzy).
Opisany prze zemnie sposób oświetlenia, przedstawiłem jako alternatywne rozwiązanie: światło jest b. rozproszone i nasz wzrok zdecydowanie mniej się męczy.
Odnośnie ostatniego pytania: trudno nazwać świetlik o średnicy 3mm latarnią i trudno też jednoznacznie określić co spowodowało ustanie brań. Kolor świetlika był standardowy: żółto- zielony, więc jak w twoim zdaniem leszcze zareagują na inne kolory świetlika: czerwony czy niebieski ? a jak ma na to wpływ rodzaj akwenu, na którym akurat wędkujemy?
Więc tylko metodą prób i błędów jestem w stanie dopracować moje pomysły, które ułatwiają wędkowanie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
glinkapiotr




Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo

PostWysłany: Wto 13:52, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Masz rację, ale tak czy inaczej świetlik w wodzie to raczej nie jest rzecz, którą ryby spotykają naturalnie, więc raczej się jej boją.

Ja tam aż tak z feederem nie majstruję, może faktycznie twoje metody są skuteczniejsze, ja po prostu na razie ani nie mam środków do takiego majstrowania ani w sumie nawet potrzeby, mnie akurat świetlik na szczytówce nie drażni Smile

A co do nagłego zaniku brań to o ile ten świetlik był najbardziej prawdopodobną możliwością wcale nie znaczy, że to on zawinił. Raz w nocy z kolegą łapaliśmy, dziwiliśmy się czemu ryby nie biorą przez kilka godzin, pogoda fajna, ciśnienie ok i nagle nam prawie sum do łódki nie wskoczył - ryba ma naprawdę wiele przyczyn żeby w dane łowisko wejść lub z niego uciec - my możemy tylko się domyślać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin