Bogdan Barton radzi

foliatek

Sorrki ale temat z flowerem nie aktualny. Poczytalem z kumplem troszke i kupilismy juz silniczek:
[link widoczny dla zalogowanych]

dobry silnik za normalna kase Smile

Marcin232

I to jest na pewno lepszy wybór niż ten FLOVER.
Niech wam dobrze i długo służy.

wędkarzKP · Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja sprzedałem swoją starą, niezawodną minn kote endura 30. Potrzebowałem czegoś mocniejszego i zdecydowałem się na Haswing Ospain 55. Czy ktoś miał z tym silnikiem do czynienia? Pierwsze wrażenie na sucho bardzo dobre, zobaczymy jak sprawdzi się na wodzie. Przed nim dobre dwa miesiące orki na wodzie. Jak ktoś będzie miał pytania to za miesiąc - dwa będe mogł coś więcej powiedzieć.

erremek

Witam,pozwole sobie odsiezyc temat,jako ze bede chciał kupic w najblizszym tygodniu swoj piewszy silnik elektryczny.Nie zdziwi chyba nikogo ze chcialbym zeby starczył na jak najdłuzej Smile

).Kwota jaka dysponuje to 1200.pln.Marki jakie biore pod uwagę to Minn Kota ,ospian i motor guide,i nie ukywam ze korci mnie ten ospian 55bez maxi lub 45 z maximizerem akurat mieszcza sie w kwocie a nawet zostanie juz trochę na echo,oczywiscie po dolozeniu paru stówek. A teraz pytanie nie ukrywam ze juz sie troche naczytałem i podzwonilem tu i tam.Finał taki ze wiem mniej niz na poczatku Smile

).
Panowie jak ktos ma owego ospiana dłuzej juz niż kilka dni to napiszcie prosze co i jak ,lub cos podpowiedzcie w temacie wymienionych przezemnie silników o inne nie pytam zeby nierobic niepotrzebnego bałaganu.Pisałem na szybko wiec jak nawaliłem byków to zgory przepraszam !!!

wędkarzKP · Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Mam Ospiana 55lbs bez maxi od roku. Śmiga aż miło, Daje radę ciągnąć dużą łajbę 4,2 metra - kabinówkę, a na "normalnej" 3,6 metra to już pływanie bajka. Póki co złego słowa nie mogę powiedzieć i nie żałuję, że się na ten silnik zdecydowałem, a żeby było jasne nie pływam 3 razy w miesiącu, a dużo częściej. Wcześniej miałem "starą" Minn kote, ale za słabą (30lbs) również chodziła dobrze. Podobno te nowe to nie to samo, ale nie chce się wypowiadać, ponieważ nie używałem. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie - czy będziesz trollingował. Jeśli tak to uważam, że Maxi może się przydać. Jeśli jednak silnik ma Ci służyć do przemieszczania się z miejscówki na miejscówkę to lepiej kupić bez, ale mocniejszy - 55lbs jest spoko, mocy nigdy za wiele. Pozdrawiam

waldiglogow

[link widoczny dla zalogowanych]

erremek

Wielkie dzieki kolego wędkarzKP mialem nadzieje ze sie odezwiesz Smile

bo to jakby nie patrzec juz prawie dwa sezony cieszysz sie z tego motorka.
Powiedz prosze czy twoim zdaniem ,bo wlasciwie to w moim przypadku, tak jak napisales jest ,czyli przemieszczam sie z miejsca na miejsce głównie ;a nawet zeby powiedziec wprost to zamierzam od czasu do czasu zanecic miejscówke wiadrem "srutu"przez kilka dni i potem połowic ,oczywiscie jesli koledzy nie podpatrza i wczesniej nie obstawią ze wszech stron tego miejsca buahahhah.Wiec tak, mam krype z włókna około 3 m , a teraz buduje alu około 4,5, pytanie jakie mi sie nasuwa to to czy nie obsluzy tego,czyli obu łódek w przyszłosci ten ospian 45 lbs bo mysle ze mniej prądu zeżre ,bede plywał narazie na kwasiakach mam takie trzy po 60 ah,a moze niepotrzebnie przesadzam z obawami o pradozernosc tego 55lbs?.Nie ukrywam tez ze mazy mi sie kiedy jestem nad odra popływac kilka klatek miedzy główkami Smile

) i pytanie czy wtedy 55lbs wogóle sobie poradzi ?Wiem ze kupa pytan a odpowiedz pewnie oczywista ale kto pyta jak to mowią zawsze sie dobrej gorzały gdzies napije Smile

mjmaciek

Witam
mam osapiana 3 sezon 45 aku 115ah zatankowany do pełna wystarcza mi na 5 do6 godzin latam po jeziorze ze spinem z miejscówki na miejscówke i troluje czyli solidne obciążenie silnik bez zastrzeżeń łódź 3,8
Co do odry chłopie lepiej kup sobie spalinówke lepiej mieć zapas mocy powiem tak u mnie nie wolno pływać namspalinówce jak u mnie wolno było pływać na spalinie to nawed bym sie nie zastanawiał elektryka to dlamnie troche mało

jaro77_77

Witam.
To forum to skarbnica wiedzy. Przymierzam się do kupna silnika i dzięki tym informacjom człowiek mniej błądzi. Nie mogę jakoś przekonać się do trollingu - jeszcze nie próbowałem tylko się przyglądam ale jakoś..........sam nie wiem.

black

Jest to mój pierwszy post, więc cześć witam brać wędkarską.
Używam silnika elektrycznego Meteor Marine 86lbs.
Mogę go śmiało polecić. Mam go trzeci sezon, nigdy nie było z nim najmniejszego problemu. Jedyne zastrzeżenie to lekkie wibracje podczas pracy, ale poza tym wszystko pięknie.
Ogólnie jest to silnik na 24V ale pływam również na jednym aku 12V i też daje radę. Przy 24V jest czuć moc i to konkretnie, łodzie około 4m waga około 100kg do tego ładunek, 1-2 wędkarzy i sprzęt. Przy 12V na tych samych łodziach z tym samym wyposażeniem również pięknie pływa tyle że wolniej no i na 12V nie działa wskaźnik stanu aku, ale to chyba oczywiste. Jest bardzo oszczędny, na jednym ładowaniu żelka 100Ah bez problemu przy normalnej pogodzie jest w stanie pchać łódkę na dystansie ponad 12km, czy da radę więcej nie wiem bo nie sprawdzałem.
Jak muszę szybko się przemieszczać pływam na dwóch aku 24V a jak normalnie, powiedzmy cały dzień po jeziorze na spiningu to na 12V. W razie pytań zapraszam, jak będę potrafił to odpowiem.

erremek

W kwestji spływu odrą od miejsca zwodowania do bałtyku i spowrotem to ma sie rozumiec ze mam spalinówke Very Happy

i wlasnie pod nia robie łudke z alu ,mam cicha nadzieje ze w przyszłym roku juz bedzie wszystko gotowe i sprawdzone , a wtedy lódź na rzeke i przed siebie.
co do odry to fakt moj błąd nie doprecyzowałem chodziło mi o krutsza skorupke ta 3 metrową,pytam bo akurat moze ktos próbował na jakimś odcinku gdzie nurt nie jest szalony.Silnik juz zamówiłem i tu decydujaca była podpowiec kolegi wedkarzKP za która mu bardzo dziekuję .Wiec kolejny osapian bedzie pływał lub pchał skorupę po łupy Very Happy

. Teraz pozostaje mi tylko jeszcze wybrac odpowiednia echosonde.

wędkarzKP · Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kolego erremek - osobiście nie polecam silnika elektrycznego na rzekę. Nie znam Odry (jestem z terenów znad dolnej Wisły), ale rzeka to rzeka i trzeba pamiętać o własnym bezpieczeństwie. Druga kwestia - nie bój się o prądożerność tego 55lbs, ale jedna uwaga - naprawdę warto zainwestować w lepszy akus, bo przykro można się rozczarować jak okaże się, że kwasiak zaczyna nie domagać, a do brzegu trzeba spływać. Nie mówię, że trzeba zaraz kupować żelówkę za tysiąc złotych, co generuje następny koszt - porządną ładowarką (chociaż jeśli ma się $$$ to pewnie warto), ale dobry tzn. przystosowany do głębokich rozładowań akumulator 100 - 120Ah zaoszczędzi niepotrzebnych nerwów. Wtedy należy tylko o niego dbać i też można cieszyć się bezawaryjną pracą silnika i akumulatora. Co do tego czy obsłuży dwie łódki - oczywiście, że tak. Z tym, że prędkość max. będzie inna, co chyba Cię nie dziwi - będziesz czuł różnice, ale tą 4m z pewnością będzie pchał po wodzie. Pozdrawiam!

mjmaciek

Witam
co do aku mam 115 żelowe waga 28kg - tego błędu bym drugi raz nie zrobił kupił bym dwa 60 ah zelówki i spoił je do kupy waży taki 60 ah 14 kg - na pewno lepszy w transporcie
Zwracam na to uwagę i doradzam sam się uczę na błędach

erremek

mjmaciek cenna uwaga,kręgosłup nie długopis nowego sie nie kupi,wasze zaangazowanie i rady sa naprawde pomocne i bardzo za nie dziekuje,i podpisuje sie pod tym co napisał jaro77-77 to forum jako jedno z nielicznych to skarbnica wiedzy,dzieki wam i oczywiscie dzieki jego założycielowi który nadał mu specyficzy ,wrecz rodzinny charakter
Ps. Motorek juz do mnie jedzie Smile

,i jak tylko zwoduje to oczywiscie napisze jak dla mnie sie na nim pływa:)

erremek

Wiec tak zwodowałem miesiac temu i testowałem .Po miesiącu można coś już powiedzieć Smile

,ciesze sie go kupiłem świetnie sie sprawdza i ma zapas mocy, i wbrew moim obawom nie jest aż tak prądożerny ,wielkie dzieki wszystkim za rady i sugestie.