Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szok wyjątkowo głęboki!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arek K




Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszyn

PostWysłany: Pon 13:18, 01 Paź 2007    Temat postu: Szok wyjątkowo głęboki!!!

Witam serdecznie wszystkich wędkarzy. Odkrycie strony Pana Bogdana i jej zawartość sprawiła, że czytałem wszystko, za przeproszeniem, z szeroko otwartą gębą. 1 raz, drugi raz, trzeci i kolejny... Czy to znaczy, że w naszych wodach da się złowić jeszcze takie ryby? Czy można je łowić regularnie? Niemożliwe!!! Czytam kolejny raz! A jednak, nie śnię!
Zastanawiam się czy jeszcze w tym roku jest szansa na dużego leszcza i takie pytanie miałbym do Pana Bogdana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Wto 20:31, 02 Paź 2007    Temat postu:

Bardzo się cieszę że są jeszcze wędkarze optymiści którzy jednak choć po cichu, ale wierzą w nasze wody. Wiele razy pisałem jeszcze w Wędkarzu Polskim że lato zostawmy dla urlopowiczów, bo im się to należy, a wędkarze powinni urlopy planować wiosną i jesienią bo taka jest natura że w tych porach roku ryby zaczynają żarcie na całego. I teraz można dopiero zobaczyć co naprawde pływa w naszej wodzie. Ten sezon letni dla mnie był wyjątkowo nieudany co do leszczy, ale połowiliśmy dużo pięknych płoci i okoni, a teraz zaczyna żerować na całego leszcz. Tak zaczyna i to widać wyraźnie na wodzie. Grube płocie pokazały sie na całym jeziorze szczupaki, które latem pływały w toni jeziora za sielawą teraz schodzą do dna na kilkanaście metrów i dobierają się do moich zanęconych leszczy i to nie marzenia te ryby są w jeziorach wystrczy właczyć trochę wyobraźni i obserwować jezioro, a nie tylko buzia sie nam otworzy szerzej ale i oczy bo tam na wodzie jest więcej napisane niż w moich tekstach, powaga...
Jesienią aż do zamarznięcia łowię wyłącznie duże ryby, pewnie że nie łowię codziennie okazów leszcza po pięć kilo, ale kilka trzy kilówek często dziennie się trafia a to już dla mnie sukces. a od listopada jak dojdzie to takiego składu metrowy szczupak wyholowany z 16m głębokości to wiem że wędkarstwo to moje życie i tego życzę wszystkim pozdrawiam Bogdan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arek K




Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszyn

PostWysłany: Śro 11:50, 03 Paź 2007    Temat postu:

Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Właśnie wybieram się na jednodniowe wędkowanie. Niestety nie należę do tych szczęśliwców, którzy mogą sobie pozwolić na kilkudniowe zasiadki nad wodą i tym bardziej na długotrwałe nęcenie. W związku z tym mam pytanie o nęcenie "jednodniowe", tzn. czym nęcić, aby jeszcze tego samego dnia łowić spore ryby, czym je ściągnąć na moje łowisko? Najczęściej nad wodą jestem rano i oczywiście łowię do późnego wieczora, a potem niestety do domu. Często wędkuję na łowiskach zasobnych w duże ryby: karpie, karasie, liny, leszcze, jednak jednodniowe wypady nie dały mi rezultatu w postaci niemałych ryb. Oczywiście zastosuję się do rad Pana Bogdana, ale proszę jednocześnie o odpowiedź dotyczącą sposobu nęcenia "jednodniowego". Być może ważna będzie informacja, że ostatnio łowię na znanym pomorskim karpiarzom łowisku Unichowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Śro 13:05, 03 Paź 2007    Temat postu:

Witam
jednodniowe wypady są fajne ale na duze ryby mogą liczyć najczęściej wedkarze ze Śląska bo tam mają ciepłe wody przez cały rok, ale i tak przyjeżdzają do mnie na urlopy. Nie ma cudownej zanęty na to żeby zwabić od razu duże ryby w nęcone miejsce czyli z marszu. Najlepszym sposobem to bardzo dobra znajomość łowiska i znajomość miejsc przebywania starszych roczników i wtedy tylko czekać na łud szcześcia. Wygrana sprawa byłaby gdyby pan łowł w dużej rzece tam jest największa szansa z marszu łowić duże leszcze, czy karpie w jeziorach to niestety trudne. Ale mogę podpowiedzieć że wędkarze jednak połowili karpie we wrześniu i to kilkanaście dziennie a największy 11,5kg i to na bardzo trudnym lowisku, ale oni zastosowali mój dip do zanęty i do maczania kulek. W komentarzach moich na allegro jest nawet komentarz na ten temat. Wedkarze łowiący na zawodach łowili duże płocie i leszcze też z zastosowaniem dipa. Moze brzmi to jak reklamówka, ale chcę zasugerować, że to było wedkowanie z marszu. Nie da się zanęcić łowiska przed zawodami. Mogę podpowiedzieć że tan mój smrodek jak go nazywam to wyłącznie mój własny produkt czyli efekt prawie 30 lat wedkowania i bycia praktycznie 360 dni w roku na rybach lub nad wodą na pewno.
A co do sposobu nęcenia to najskuteczniej żeby włowisko weszły jakieś większe ryby to radzę sypać nie za grubo ale dużo tyle żeby w łowisku ciągle coś leżało boa nawet kilo zanetywrzuconej na raz drobnica potrafi wyzbierać w ciągu kilkudzisieciu minut. Trochę też powinno być grubej zanęty np łubin, kukurydza, podgotowany groch, pęczak...
Jeszcze raz przypomnę podstawą jest odpowiednio wybrane łowisko.
Warto też jeżeli jest w takim łowisku głęboko tak nie mniej niż od 8m i głębiej łowić w toni czyli na 2/3 głębokości łowiska i ciągle kombinowac z gruntem. Ryby i to naprawde duże mają swoje warstwy wody które im odpowiadają, to się dotyczy przedewszytkim leszczy i grubych płoci. Życzę powodzenia i jeżeli coś trzeba jeszcze pomóc proszę pisać pozdrawiam bodzio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arek K




Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszyn

PostWysłany: Śro 15:13, 03 Paź 2007    Temat postu:

Czyli takie wash and go 3 w jednym :)
Trochę pęczaku, kukurydzy i łubinu. Na Unichowie najgłębsze miejsce to 8 metrów i znajduje się na środku jeziora. Ja łowię z pomostu i mam tam około 4,5 metra głębokości. W ostatnią sobotę dostałem baty od mojego 7-letniego syna, który na uklejówkę łowił jedną płotkę za drugą, a ja ... nie nadarzałem odhaczać mu ryb. Rzeczywiście w sklepową zanętę wlazła sama drobnica, ale na pęczak udało mi się wyjąć kilka nieco większych płoci, chociaż 20-tocentymetrową płotkę trudno nazwać płocią :)
A więc w najbliższy piątek na bazar po łubin, o ile dobrze doczytałem żółty, słodki, i kukurydzę. Jeszcze tylko jeden problem! Jak wyżebrać od żony duży gar do ugotowania tego wszystkiego?
Na całe szczęście mam do Pana jakieś 100 parę kilometrów i postaram się jeszcze tej jesieni wybrać się i zobaczyć jak powinno się łowić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin