Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rzeka Wieprz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W_Adrian




Dołączył: 29 Kwi 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jamielnik Kolonia

PostWysłany: Pon 19:46, 29 Kwi 2013    Temat postu: Rzeka Wieprz

Witam serdecznie P. Bogdana, który zadziwia mnie swoją wiedzą, oraz innych użytkowników forum.
Jestem tutaj nowy, ale sporo czytałem różne tematy i dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy.
Wracając do tematu jaki zamieściłem, chciałem się dowiedzieć czy ktoś z Was kiedyś próbował szczęścia i przeżył ciekawą przygodę z grubą rybą na tej rzece?
Interesuje mnie głownie rzeka w miejscowości Jeziorzany, ale jeżeli ktoś wędkował w jej innych odcinkach również chętnie posłucham.
Serdecznie pozdrawiam. Adrian.
[/list]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W_Adrian dnia Pon 19:49, 29 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
połamaniakija




Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:34, 24 Lip 2013    Temat postu:

Kolego rzeka Wieprz w okolicach Jeziorzan aż do Baranowa i dalej to naprawdę piękne i ciekawe łowisko bogate w rybę od małych do poważnych okazów . W okolicach Jeziorzan masz sporo starorzeczy dołków które po tym jak Wieprz wylał a woda na łąkach stała po pas są bogate w rybę . Jednak z drugiej strony w tamtych stronach masz też od groma kłusoli walą siatami aż miło :/ więc w tych mniejszych dołkach o ile pojawi się ryba długo nie jest :/ . Ale do meritum Wieprz jak każda rzeka każdego roku jest inna miejsca gdzie w zeszłym roku było wypłycenie dzisiaj to 5m dołek i na odwrót , Wieprz wije się w tamtych okolicach jak żmija dzięki czemu masz dużo miejsca do łapania o ile jest dojście do rzeki . Dołki wypłycenia , szybki nurt zwolniony nurt , "cofka" bujna roślinność wyspy wieprzyska i to wszystko na krótkich odcinkach - wyborów jest tak dużo że czasami sam mam kłopot z wyborem gdzie łapać . Piekne leszcze mozna złapać metodą bolońską lub w wieprzyskach , Jazie i klenie na spławik przy samym brzegu , karpie , japońce , brzany , sumy , szczupaki , sandacze ... tam jest wszystko ! największe rekordy mam tam z "przypadku' chodziłem za szczupakiem a wyjąłem 7,5kg sandacza Very Happy ostatnio zastawiam sie na Lina i złapałem 3,2kg leszcza , karpia 2,8kg a jeszcze większy wygrał ze mną walkę Very Happy , zastawiałem się na brzanę z serem żółtym na włosie wyjąłem 17kg suma po pół godzinnej walce Very Happy . Będąc w Jeziorzanach masz tyle wyboru że głowa boli zaraz za kościołem masz starorzecze pięknie porośnięte z każdą rybą przy mniejszym stanie wody nurt jest bardzo mały a to starorzecze jest połączone z "kułaka dołem" . Jak dobrze ponęcisz to o leszcza czy karpia nie trudno o płociach i krąpiach nie wspomnę . Zauważyłem że nie ma sensu dużo sypać zanętą kupną sypką , lepiej jest zaopatrzyć się w kuku , groch , pszenicę , pęczak nawet łapanie na koszyczek - wolę zdjąć koszyczek do paternostera doczepić oliwkę miejsce gdzie będę łowił rzucić samym ziarnem . Jak zaczynałem łowienie na wieprzu nie łapałem nic poza babkami okoniami (5cm) i czasem krąpik czy płoteczka - za wszelką cenę chciałem pokazać jak się łapie i nie słuchałem rad teścia i wuja . Jednak mimo braku efektów w postaci ryb wracałem tam bo jest po prostu pięknie zakochałem się w tej rzece od pierwszej wyprawy . W końcu posłuchałem się rad zmieniłem trochę sprzęt , przynętę nauczyłem się wyszukiwać miejsc i efekty same przyszły , wprowadziłem kilka swoich pomysłów które z powodzeniem wykorzystują inni Very Happy . Łowię różnymi metodami spławik metodą bolońską i tradycyjną czy odległościową , spinnig i najrzadziej z gruntu jak idę na noc to zabieram gruntówkę w myśl zasady "niech stoi może się jakaś ślepa trafi " . Pisać można długo jak interesuje ciebie coś konkretnego to pisz może będę mógł pomóc . Aha bierz ostry nóż na ryby jak znajdziesz zastawioną sieć lub zastawione sznury tnij na drobno !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W_Adrian




Dołączył: 29 Kwi 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jamielnik Kolonia

PostWysłany: Wto 13:49, 30 Lip 2013    Temat postu:

Fakt, miejsca tam są po prostu bajeczne Smile Co do osiągów jest czego pogratulować Wink Kolego a powiedz mi byłeś może jakoś teraz nie dawno w Jeziorzanach? Podobno rzeka strasznie wylała, nie ma dobrych dojść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zylo992




Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 13:25, 01 Sie 2013    Temat postu:

Ja na wieprzu sporo łowiłem. Efekty raczej słabe miałem ale ostatni raz na wieprzu byłem ze dwa lata temu to może teraz pogłowie się zwiększyło w co szczerze wątpię bo kłusoli na prawdę dużo... Jak się przyjedzie wczesnym rankiem to można znaleźć sznur murarski przywiązany do drzewa z dwudziestoma przyponami i na każdym kotwica z wątrobą... Sumy na odcinku na którym łowię nie mają szans podrosnąć. Wyciągają je zanim jeszcze zdążą się rozmnożyć.
Łowiłem zawsze w okolicach Pełczyna, Łęcznej, Łańcuchowa, Siostrzytowa. Na spławik tzw lekką przepływanką wolałem pobawić się na zawieprzyskach niż szukać wstecznych nurtów w korycie rzeki chociaż wiem że jesienią ze środka z nurtu wyhaczysz piękne płocie 0,5 kg najmniejsze. Oprócz 5cm płotek, okonków zero efektów jedynie na spining łowiłem tam szczupaczki niewymiarowe tylko raz udało mi się 54cm chyba jak dobrze pamiętam. Dlatego przestałem tam jeździć. Podejrzewam że jakby sypać przenicę, kukurydzę, grocz czy pęczak w jedno miejsce przez tydzień to na dwie wędki nie dałbyś rady łowićSmile jak masz blisko do rzeki to próbuj przyzwyczaić rybę w jedno miejsce. Jak masz to zapraw wszystko smrodkiem a kukurydzę osobno atraktorem z kolekcji Bodzia. Ja polecam skopex i arachid - efekty na to są Smile
Jak zasiądziesz się kiedyś na noc to nie zdziw się jak usłyszysz wybuch metanitu czy czegoś tam podobnego - to kłusole tłuką ryby takim właśnie świństwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin