Bogdan Barton radzi

tryt

Gedz - ten facet może cię cmoknąć w trąbkę, jeżeli jestes pierwszy na stanowisku. A jak drugi, to ustawiasz się do niego plecami w odległosci 25m i też niech cmoka jak dosięgnie... Po prostu masz prawo!

libciu

Dokładnie, nie ma co przejmować się burakami. A o ile się nie mylę to RAPR, mówi o tym, że prawo do stanowiska przypada wędkarzowi, który przybędzie na nie pierwszy. Więc zawsze można powołać się na regulamin, chociaż w przypadku takich wędkarzy jak ten którego opisujesz, pewnie to nie poskutkuje.

Marcin232

Widocznie gedz wolał odpuścić ale to wszystko jest do czasu.

Marcin232

Witam. Dzisiaj złowiłem pierwsze leszcze na spadzie 7,5m największy miał 2,80kg. Łowiłem tylko z dna i brały tylko na czerwone robaki. Leszce są u mnie świeżo po tarle.
Jutro mam niewiele czasu rano ale i tak pojadę choć chwilę posiedzieć, zobaczymy jak będzie.

maniek73

Marcin dzisiaj w dzień łowiłeś? O której podeszły?
U mnie jak założę czerwonego robaka to pół minuty spławi nie stoi, zaraz jakiś "gnojek" się czepia.

Marcin232

maniek, złowiłem je do południa bo późno pojechałem na ryby.
Ja jeszcze łowię z brzegu na gruntówki i to daleko 60 metrów od brzegu. Tam drobnica też skubie ale jak wejdą leszcze w łowisko to każde niemal branie jest ryba bo drobnica znika. Trzeba używać możliwie jak najmniej drobnej zanęty, grube ziarno nie ściągnie tyle drobnicy co drobne cząstki w zanęcie.

Miles

Witajcie. Poniżej wczorajszy połów:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko jedna ryba, ale nieźle dała w kość. Karp ważył 6,85 i mierzył 68 cm, złapany na feedera na 3 ziarna kukurydzy. Hol trwał 45 min, a to dlatego że żyłka tylko 0,18. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Łowię na tym zbiorniku już dłuższy czas - przeważnie właśnie na kukurydzę konserwową. Karpie nigdy nie przekraczały 2 kg. Wczoraj po raz pierwszy zanurzałem kuku w smrodku Wink

Wnioski same się nasuwają Smile

Dzięki Panie Bogdanie Smile

match 2000

Witam.Gratuluję pięknej rybki kol.Miles.

mjmaciek

Witam
Wtrące dwa słowa do dyskusji o podsiadaniu temet stary jak wędkarstwo nigdy na to nie ma dobrego lekarstwa inwestuje człowiek sypie jeździ i ktoś sie podłacza i łowi na przygotowanym łowisku...
Problem jest i będzie dużo jest amatorów łatwego łowienia ... ale podejście na twardzo z pyskiem też niewiele daje ( panowie na drugi dzień przyjdziecie nad wodę a tu łódki niema albo coś wrzucą na łowisko i możesz siedzieći czekać...)
Dajcie rozsodną receptę ..... sam skorzystam ??????

Co do wyników troche leszcza pierwsze sandacze zaliczone zmienna pogoda daje w kość ale trzeba być wytrwałym kilka zdjęć dałem do galerii...
Połamania

Maciek97

Witam w piątek(31.05) Na rybach byłem 2 razy: 1 raz w godzinach 04:00-08:30 i 2 w godzinach 15:00-20:00. Wędkowałem na Feeder. Złowiłem 2 Liny, Pierwszego z nich ok. 06:40, ważył nieco ponad 1 kg i mierzył 36 cm, wziął na 2 ziarenka kuku. Drugiego ok. 18:30, ważył ok. 1,80 kg i mierzył 43 cm, a skusił się na 4 ziarna kukurydzy. Oba wróciły do wody, poniżej Filmy, a fotki w galerii(Przepraszam za niecenzuralne słowa w Filmie Wink

)

Hol Lina 1,80 kg : [link widoczny dla zalogowanych]

Wypuszczanie Lina 1,80 kg : [link widoczny dla zalogowanych]

Lin 1 kg odzyskuje wolność : [link widoczny dla zalogowanych]

maruszeczko 80

Cześć. Co poniektórzy otrzymali ode mnie mms-y z moimi wynikami. Dla pozostałych kolegów podam następujące informacje.
Od dnia 27.05-01.06 bylem na jeziorze Dominickim. Łowiłem z łódki - na rybach byłem 6 razy (resztę dni poświęciłem albo na wedzenie, albo jak to BB mówi, pogoda była tylko dobra czyli lało). Za 6 wypłynięc złowiłem:
1. We wtorek rano 24 leszcze od 0,5 - 1,5 kg
2. W środę rano 0 - po południu kilka ponad trzydziesto - centymetrowych okoni.
3. W czwartek rano 18 leszczy od 1 - 3,55 kg
4. W piątek rano 3 leszcze 1,8 kg, lin 2,24 kg po południu 3 szczupaki i kilkanaście okoni do 20 cm
5. W sobotę rano 28 leszczy 0,5-1,2 kg i 2 liny (1,2kg i 1,6 kg)

Razem ok 100 kilo. Wzdreg, płotek, krąpi przerzuconych nie wymieniałem ale ejdnego dnia połowiłem tego wiadro (rzut-ryba) Smile

Ogólnie połowiłem do bólu. Ryba w jeziorze Dominickim jednak jeszcze jest Smile

Nęciłem grochem, peczakiem i głównie zanętą mojej produkcji. Zdjęcia w galerii.

mjmaciek

Witam

Mariuszeczko80 gratuluje połowu - zazdroszczę ci tak jeszcze rybnych łowisk
Pozdrowienia

maruszeczko 80

Dzięki

Łowisko oficjalnie jest wytepione przez rybaków... Tak było kilka lat temu. Większość tych kilaków - to świeże ryby po oddaniu łowiska pod PZW Poznań. Uwierzcie mi, że dopiero podczas wiosennych przygotowań do tarła widać ile ryby jest w zbiorniku. Trzeba ją tylko zlokalizować Smile

a do tego potrzeba prześwietlić to forum i tu praktycznie wszystko na tacy jest podane Smile

Pozdrawiam Smile

maniek73

Niestety PZW Suwałki to nie PZW Poznań. Już chyba pisałem, jak trzecią zimę z rzędu te złodzieje z PZW Suwałki przeorali augustowskie Necko i Rozpudę niewodami.

mjmaciek

Witam

Panowie będąc ostatnio na rybach łowiłem podczas burzy no wiem że to niebezpieczne powietrze było tak naładowane że między kijami węglowymi przeskakiwały mi iskry ( wiem że trudno w to uwierzyć ale tak było) oczywiście w tedy nie dotykałem kiji po burzy chciałem przerzucić jak mnie kopnął kij myślałem że zawału dostane... Macie jakąś receptę jak drugi raz tego uniknąć ( oczywiście nie zwijąjąc kiji) ???
Z ciekawostek widziałem kiedyś jak żyłki od spławika do przelotki szczytowej były w górze nie leżały na wodzie to dopiero widok oczywiście podczas burzy.....