Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Łowienie Okazałych Leszczy w dużych jeziorach rynnowych
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filip.S




Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:45, 27 Mar 2013    Temat postu: Łowienie Okazałych Leszczy w dużych jeziorach rynnowych

Witam serdecznie jestem nowy na forum, lecz łowię ryby od dobrych 15lat.
Jak to każdy młodociany wędkarz łowiłem głównie na spławik małe leszcze i płocie. Czasami używałem potocznie zwanej sprężyny. Od jakiś 10 lat łowie głównie na spining, na boczny trok i metodą z Opadu. To tak na wstępie:)

Moje łowisko to jezioro Gopło w Kuj-Pom jest to jedno z większych jezior w Polsce. Bardzo ciekawa linia brzegowa z mnóstwem zatok i cypli. Można jedynie łowić w niewielkiej części jeziora ponieważ w jego obrebie znajduje się park krajobrazowy.
Gopło słynie głównie z Sandaczy (dużych sztuk coraz mniej średnio łowi się takie po 50-60cm), sumów (Kiedyś tak było teraz sporadycznie ktos złowi)węgorzy, płoci (nawet takich 0,5kg), węgorza, Leszcza (takiego do 25dag jest mnóstwo, lecz wiem że są prawdziwe łopaty po 3kg o tym później), okonia, i szczupaka (ostatnio coraz częściej słychać o łowionych 6kg sztukach), Ogólnie w Gople jest praktycznie każda ryba która występuje w polskich jeziorach i rzekach (newet mietus się trafi)

Wracając do tematu. Celem moim jest znalezienie łowiska, przygotowanie go, zanęcenie i lowienie łopat powyżej 1kg.
Na jeziorze jest dość spora presja wędkarska, lecz są to głównie niedzielni wędkarze, którzy z doskoku łowią drobnicę, taką do 1/4kg. Łowią głównie odległościówkami lub z gruntu. Przyłowem jest leszcz taki ok 1,5 -3kg. Po czym można rokować, że takie sztuki są w jeziorze tylko trzeba je odpowiednio zwabić i złowićWink
W tym roku jeden wędkarz który się nastawił na węgorza łowił na rosówki złowił 8szt leszczy każdy ponad 1,5kg. Po prostu trafił na stado.
Łowisko to spadek dna dno piaszczysto/mułowe z niejscami żwirowymi, głębokość ok 7-9m,

W tym roku ja próbuję łowić takie sztuki i moje pytania:
1. Jak długo muszę nęcić łowisko by móc zamoczyć kije i sprawdzić czy leszcze są w lowisku (7dni wystarczy)
2.Jaka ilość grubej zanęty na jedno nęcenie (3-4kg)
3. jakie proporcje kukurydzy,konopi,pęczaku, makaronu, (może bobik łubin) czego więcej czego mniej, co powinno być główną bazą a co dodatkiem
4.Czy istotna jest godzina nęcenia np nęcę o 7-8 rano, to czy jak zacznę zasiadkę o 4 rano czy będą brania
5. Czy w dzień łowienia należy nęcić taką samo ilością czy mniej
6. Jaki obszar należy nęcić 10x10m powiedzmy?

To moje pierwsze podejście do takiego łowienia, podejrzewam że na moim jeziorze mało osób nęciło łowisko kilka dni przed połowem więc nie mam doświadczenia i informacji jak to się sprawdzi na dużym jeziorze.

P.S Mam łódź z echosondą, czekam na opinie pomoc mile widziana;))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanuszZet




Dołączył: 10 Wrz 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew

PostWysłany: Śro 14:41, 27 Mar 2013    Temat postu:

Cześć Filip!!! znam jezioro na którym wędkujesz gdyż zdarzyło mi się tam wędkować ale jak to określasz okazjonalnie. Co do Twoich pytań to na tym forum nie raz i nie dwa udzielono już na nie odpowiedzi starczy tylko wpisać kluczowe hasło w wyszukiwarce i wszystko wiadomo. Miłej lektury połamania wędek i wytrwałości w szukaniu grubego leszcza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maruszeczko 80




Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 14:47, 27 Mar 2013    Temat postu:

Cześć Filip, bardzo ładnie się przywitałeś, ale nie poczytałeś na forum.
Od kilku już lat wałkujemy tutaj ten sam temat - tzn. leszcz no i lin (ja głównie lobbuję tą rybę Razz). Wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania znajdziesz na tym forum, wystarczy poszukać i pokopać.
Ad.1. Jeśli będa leszcze w okolicy to i na 3 dzień złowisz jakiegośm jesli ich nie będzie to możesz sypac rok.
Ad.2. Co oznacza 3-4 kg? Suchej, mokrej, ziarna .... Ja sypałem wiaderko 10-litrowe ugotowanego ziarna i łowilem leszcze ( nie były to potwory, ale łowiłem)
Ad.3. Pisałem już kiedyś - brakuje tylko zasmażki w zanęcie ( wpisz słowo zasmażka w wyszukiwarce i pojawi się mój nerwowy post Smile
Ad.4. Istotna jest godzina. Gdybyś wiedział, że dają za darmo mc donalda albo kfc, to byś już czekał 15 minut przed....
Ad.5. Nęcisz rano mniej i obserwujesz co się dzieje, jak żrą to sypiesz dużo, jak nie żrą toi mniej....
Ad.6. Jak będziesz sypał ziarnem to i tak w punkt nie wrzucisz. Uciąg i tak rozniesie część....


Dobra rada - skup się na obserwacji... Wody a nie echosondy, zainwestuj w lornetke i popłyń kilka razy o 4 rano. leszcze same się pokażą. Proponuję tez prześwietlić to forum, do lipca masz czas.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filip.S




Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:02, 27 Mar 2013    Temat postu:

Dzięki za rady, ale macie rację muszę trochę pogrzebać;p A co obserwacji leszczy to powiem szczerze, że nie raz nie dwa już pływałem łodzią o tej godzinie ze spiningiem, bo jak wiadomo latem tylko wtedy można złapać ładnego drapieżnika;) I powiem szczerze, że NIGDY nie widizałem spławów dużych leszczy!!! A wiem, że w jeziorze są... Zabieram się do szukania na forum odpowiedzi na moje pytania. Dzięki za miłe przywitanie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maruszeczko 80




Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:31, 27 Mar 2013    Temat postu:

Słuchaj. Nie zobaczysz spławów przy łodzi, ani 10 m od niej. To są mądre i cwane, dorosłe ryby. Słuchaj starszych, weź lornetkę i siedź cicho na 10 metrach. Jak pływasz ze spinningiem, to jesteś skoncentrowany na łowieniu a nie oglądaniu. Poobserwuj trochę, to może zobaczysz i spław 2-kilowego lina. To jest dopiero widok Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanuszZet




Dołączył: 10 Wrz 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew

PostWysłany: Śro 16:04, 27 Mar 2013    Temat postu:

Cześć Marek!!! Co do spławów leszczy to na jeziorze gdzie wędkowałem przez 9 lat o różnych porach dnia i nocy tylko raz zauważyłem to wspaniałe zjawisko. Natomiast co to odległości spławów od łodzi to będąc z Maćkiem u Bogdana leszcze spławiając się przepłynęły dosłownie obok łodzi, ale na łódce była cisza jak makiem zasiał. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filip.S




Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:48, 27 Mar 2013    Temat postu:

To muszę jeszcze poczekać, aż lód puści;) Co do miejsc to wiem gdzie są duże leszcze, bo są tam łowione;) Jak myślicie, lepiej próbować w maju/czerwcu czy lepiej lipiec sierpień. Kiedy łatwiej o zwabienie łopaty.

I jeszcze jedno pytanie czy mogę np ugotawać 10kg kukurydzy (łubin,groch,konopie itp), podzielić na porcję i zamrozić? ziarna nie stracą swoich walorów smakowych? Czy konieczne jest codzienne gotowanie nasion gotowych do nęcenia na drugi dzień


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filip.S dnia Śro 17:36, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Śro 17:51, 27 Mar 2013    Temat postu:

Każdy chciałby łowić wielkie ryby, ale zanim się do nich dobiorę muszę się nauczyć przede wszystkim pokory do samego siebie i natury. Faktem jest że moje największe leszcze łowiłem najczęściej w maju czyli przed tarłem, kiedy to te ryby intensywnie żerują i tracą wtedy trochę ze swojej naturalnej ostrożności. Jednego tylko 7,30kg złowiłem na początku sierpnia, czyli po drugiej turze tarła największych leszczy. Podstawą i fajną zabawą od prawie 45 lat jest dla mnie poznawanie zwyczajów ryb w jeziorach. To najwspanialsza przygoda pod słońcem. Z lornetką potrafiłem i też czasami to robię dziś przesiedzieć i tydzień nad brzegami jeziora od samego świtu bez żadnego sprzętu. . Wiosna, to pora kiedy najczęściej można spotkać spławiające się leszcze nawet po całym zbiorniku. Już od temperatury wody około +9st zaczyna się rozstępować woda od czarnych grzbietów. A tak z dwa tygodnie przed tarłem, kiedy woda ma 16st to można całkiem blisko brzegów w odpowiednich rejonach jeziora zobaczyć leszcze o jakich nawet się nie marzyło.
Miłej lektury jak coś nie będzie zrozumiałe, to już widać że każdy coś pomoże
pozdrawiam bodzio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miles




Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żuromin

PostWysłany: Śro 21:59, 27 Mar 2013    Temat postu:

Witajcie
cały czas nurtuje mnie jedna kwestia – właściwie to chodzi o punkt 4 Filipa.S. Przykładowo: czy ma sens nęcenie wieczorne gdy chcemy zacząć łowienie dajmy na to o 5 rano następnego dnia? Czy może ryby wyżrą wszystko przez noc i rano będzie już po kaczaku? Może bezpieczniej będzie darować sobie te wieczorne nęcenie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tryt
Administrator



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 22:10, 27 Mar 2013    Temat postu:

Nęcisz rano, łowisz rano. Nęcisz wieczorem łowisz wieczorem. Najlepiej dokładnie o tej samej porze. Ryby będą jak pies Pawłowa. Kilka postów wcześniej napisał to Marek. Wielokrotnie pisali inni. Proponuję przyjąć jako dogmat Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miles




Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żuromin

PostWysłany: Śro 22:36, 27 Mar 2013    Temat postu:

Dzięki tryt. Gdzieś już kiedyś czytałem ten post ale nie byłem na 100% pewny. Lwią część tego forum przyjmuję jako dogmat Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin232




Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaszuby

PostWysłany: Śro 22:46, 27 Mar 2013    Temat postu:

Miles To prawda.
Latem jak wytypujesz dobre miejsce możesz łowić w nim i parę tygodni a wtedy nęcenie staje się dokarmianiem. Ryby przyzwyczajasz do pory karmienia. Jeśli łowisz rano to sypiesz rano bo wieczorne nęcenie może spowodować, że ryby będę nażerać się w nocy a Ty rano przyjedziesz na ryby, zobaczysz parę spławów, złapiesz leszcza lub dwa i potem będziesz łowił drobnicę która przypłynęła na resztki i to co dosypiesz w czasie łowienia. Ja łowię rano bardzo rzadko w nocy, zanęcać jadę o świcie i nie ważne czy to 5 rano czy w środku lata 3 godzina trzeba tam być i nakarmić swoją trzódkę nie raz nawet i w deszczu. Trzeba być przynajmniej o tej porze co wypływasz na ryby albo i wcześniej - skoro świt o szarówce.
Czasami nie mam możliwości jechać na ryby rano częściej niż dwa razy w tygodniu ale nad jeziorem jestem codziennie a powstrzyma mnie tylko grom z jasnego nieba. Ile ciekawych rzeczy zobaczysz rano nad wodą trzeba mieć tylko uszy i oczy szeroko otwarte.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marcin232 dnia Śro 22:49, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maruszeczko 80




Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 11:05, 28 Mar 2013    Temat postu:

Cześć Janusz. Ja powiem z innej beczki. Odkąd śledzę wpisy na tym forum zacząłem zdecydowanie inaczej patrzeć na swoje jezioro. Nigdy nie widziałem spławów. Aż 2 lata temu popłynąłem z lornetką o 4 rano w bezwietrzny dzień. Ilość "wyjść" jak ja to nazywam przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Nie były to co prawda takie kąpiele, jak na jednym z filmów Bodzia i pewnie to wtedy tam byłeś Smile Uwierzcie mi, że trzeba siedzieć godzinę czy dwie i kilka spławów sięzaobserwuje. Najlepsze jest to, że można zobaczyć w którą stronę płyną Smile A na dodatek w zeszłym roku to mi się w łowisku spławiały, ale zasrańce. Liny natomiast wychodziły 2 i więcej kilowe. Uwierzcie mi, że to jest dopiero widok!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mjmaciek




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:31, 28 Mar 2013    Temat postu:

Witam
Maruszeczko 80 cytuję:
Nie zobaczysz spławów przy łodzi, ani 10 m od niej.
W tym miejscu sie z tobą niezgodze łowiąc z łodzi kilkadziesiąt lat miałem sytuacje zwłaszcza w ścinowiskach lub wikliniskach a szczególnie na wiosnę łowiąc na wodzie 1 m w odległości 3m-4m od łodzi w oczkach specjalnie do tego przygotowanych nadmieniam dotyczy się to karpi twoich ulubionych linów nieraz o mało co zawału nie dostałem gdy walną się na spławich karp na ogonie lub lin zakukał na mnie"jeden warunek cisza spokój na łodzi"
Co do Leszczy gdy stoisz na łodzi w odpowiednim miejscu przechodzenia to i 5 m od łodzi sie pokaże lechon i popatrzy na ciebie .
Takie rendgeny ze stronu leszczy są naj lepsze życze wam panowie takich miłych spotakań jak najwięcej .
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Czw 11:47, 28 Mar 2013    Temat postu:

Wiele razy obserwowałem spławy linów, ale to co widziałem dwa lata temu na mojej przystani, to przerosło moją wyobraźnię. Łowiąc liny z pomostu na przystani dosłownie pod szczytówka i ze dwa, trzy metry dalej na wodę dosłownie wyskakiwały liny na oko około 5kg na pewno. Jest to widok nie do opisania tak jak mówi Marek.
W dużych rynnach łowiłem wiele lat bo jest tu w mojej gminie sporo takich pięknych czystych jezior. Ryby są tam bardzo trudne do zlokalizowania i do złowienia, ale nie jest to niemożliwe. Mój rekordowy lin z wielkiej rynny to równe 6kg złowiony na łubin i tylko łubinem były nęcone. Fakt że było to ponad 20 lat temu, ale takich ryb jest jeszcze bardzo dużo w takich zbiornikach.
Dlaczego teraz mało pisze o nęceniu linów łubinem?, a to dlatego że kiedyś były dwa rodzaje łubinu i każdy z nich ryby dosłownie żarły. Teraz narobiło się odmian od cholery każda inna i bóg wie co to jest nawet płotki nie chcą tego jeść za często. To samo dotyczy ziemniaków mojej ulubionej zanęty i przynęty na wielkie liny i leszcze. Zimniak ma to do siebie, że nie złowiłem jeszcze mniejszego lina na ziemniaka jak 1,5kg a to już duża ryba jak na lina.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bodzio dnia Czw 11:48, 28 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin