Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

karptradycja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:07, 17 Gru 2010    Temat postu: karptradycja

Chciałem poruszyć temat tak bliski Polakom mianowicie o tradycyjnym świątecznym karpiu.Mam pytanie czy nie wydaje się Wam szanowni wędkarze,że ta nasza tradycja została nam trochę sztucznie narzucona przed laty przez system bo ja osobiście mam takie odczucia i nie chodzi mi tu wcale żeby odebrać tej rybie miejsce jej należne.Bez wątpienia to piękna ryba ale mało kogo z tradycjonalistów obchodzi i ma świadomość,że ta ryba w znacznym stopniu przyczynia się do eutrofizacji naszych wód gdyż ryjąc w dnie w poszukiwaniu pokarmu uwalnia zasymilowane w osadzie metale ciężkie a także pierwiastki biogenne takie jak azot i fosfor,które za to odpowiadają a w konsekwencji doprowadza to do zakwitów glonów,wyczerpywania tlenu i powolnej śmierci życia np.jezior.Poza tym należy wspomnieć,że w ich tkance tłuszczowej gromadzone są toksyczne substancje chemiczne głównie związki kadmu i ołowiu.Postanowiłem o tym napisać bo nie potrafię zrozumieć,że nasze środki masowego przekazu niby tak nie zależne i prawdziwe nie mówią o tym przy okazji Świąt tak jak np.przed tłustym czwartkiem w programach takich jak ,,kawa czy herbata"nie pomija się uświadamiania Polaków ile to w pączkach jest kalorii Wink itp;lobby karpiowe naciska a ludzi nabija się w butelkę,mówiąc,że w te Święta karpie będą tańsze i każdy będzie mógł sobie pozwolić na tę pyszną szlachetną rybę, dla mnie szlachetna jest ona tylko z polskiej nazwy królewski a ta ryba nie jest naszą rodzimą.Ja nie mam zamiaru obalać tradycji tylko chodzi mi o świadomość-osobiście nie jem bo mi nie smakuje :?http://www.wedkarskiswiat.pl/content/view/762/337/

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez miki dnia Sob 19:09, 01 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Sob 9:00, 18 Gru 2010    Temat postu:

Witam serdecznie
Nareszcie ktoś poruszył poważny temat i ja się pod tym podpisuję obydwiema rękami. napiszę troszkę później więcej jakie jest moje zdanie. Tobie miki już bardzo dziękuję i zachęcam do dyskusji szczególnie te osoby, które tak bardzo szukają wśród nas "mięsiarzy" Sam zresztą już byłem tak nazwany na tej stronie, ba nawet kłusownikiem. Na razie jadę zanęcać ogromne ilości mięsa, które mamy zamiar połowić pod lodem i część zabrać, żeby zjeść. He nie ma to jak zimowa rybka...pozdrawiam bodzio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WPiolo




Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 22:14, 19 Gru 2010    Temat postu: Re: karp tradycja

Kolego Miki. O jakim systemie mówisz? Karp na wigilijnym stole jest u nas tradycją znacznie wcześniejszą niż ten "zły system". To prawda, dziki karp nie jest rybą pochodzącą z Polski, ale jako udomowiony pojawił się w Polsce już w XIII wieku. Obecnie produkowany (hodowany) na skalę przemysłową. Te karpie, które trafiają na stoły wigilijne nie mają nic wspólnego z, jak piszesz, eutrofizacją naszych wód. To są karpie hodowlane, które przez 1,5 - 3 lat życia w stawie, w tłoku i z regularnym karmieniem, niewiele zdołają zrobić dla środowiska. Dzikie karpie złowione przez wędkarzy to znikomy procent tych trafiających na wigilijne stoły.
Piszesz też o lobby karpiowym. To lobby nie ma już siły przebicia w zestawieniu z pangą, za którą z kolei ja nie przepadam.
Tak, że bez paniki. Dla dzikich karpi wigilijny stół nie jest takim dużym zagrożeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mirgag




Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Głogów, Zielona Góra

PostWysłany: Pon 6:29, 20 Gru 2010    Temat postu:

Czcigodny Wpiolo.
Kolega Miki pomieszał dwa tematy, ale doskonale Go zrozumiałem poza jednym, cytuję: „(…) nasze środki masowego przekazu niby tak nie zależne i prawdziwe (…)” – koniec cytatu.
Kolego Miki.
Zacznę od końca: 1. Nie „nasze”; 2. Nie niezależne i prawdziwe. Ale jeśli tak uważasz…
Co do karpia, to chodziło Ci Kolego o karpia, którym zarybia się nasze stawy i jeziora.
Więc tutaj masz całkowitą rację i potwierdzam to z własnych obserwacji, ponieważ miałem/administrowałem kilka pięknych stawów, karmiłem osobiście świeżo wpuszczone karpie i z pontonu obserwowałem stopień pobierania pokarmu, ale też spustoszenia, jakie one/karpie powodują w naszych dzikich zbiornikach (zbiorniki PZW).
Bo jeśli chodzi o zbiorniki do przemysłowej hodowli karpia, to nie ma to żadnego znaczenia. Zbiorniki te są osuszane, siana trawa (różne rośliny), następnie uruchamiany kolejny cykl tuczu karpia konsumpcyjnego. Czyli dno zbiornika po każdym cyklu produkcyjnym jest „przywracane do stanu zerowego”.
Wracam do Kolegi WPiolo.
Ja ostatnio – poza rodzimymi gatunkami - znalazłem miętusa królewskiego i mirunę. Panga – też i owszem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:03, 20 Gru 2010    Temat postu:

Hej!pisząc nasze,niezależne,prawdziwe-to ironia ,nie przypadkowo jej użyłem miałem w tym cel a mianowicie chciałem uwypuklić moją tęsknotę oraz żal za czymś co powinno być normalne,naturalne a w rzeczywistości takie nie jest(wolne media).Natomiast co do podziału karpi na te dzikie i te hodowlane to mam prośbę byśmy koledzy spojrzeli na ten temat trochę szerzej.Powinniśmy zadać sobie pytanie; czy nie jest czasem tak jak w przypadku mediów,że założenia dostają w łeb i te hodowlane karpie nie wszystkie trafiają na stół a podczas powodzi bardzo często odzyskują wolność, to tylko jeden z przykładów nad którym wystarczy się pochylić by uświadomić sobie,że realne zagrożenie rośnie wraz z popytem na tę rybę.Jeśli jesteśmy przy założeniach,które na wstępie są pozytywne i nie mają wad to znam kolejny polski absurd prawo,które nad jednymi stoi z groźbą kary innym daje furtkę do go omijania i tak też jest z karpiem ,(na szczęście panga w naszych wodach się JESZCZE nie przyjęła)z założenia rybą,którą można zarybiać tylko stawy,jeziora bezodpływowe,itp-czy tak rzeczywiście jest, bo osobiście wiem,że nie.Co do XIIIw to przyznam się,że nie wiedziałem,że już tak wcześnie zawitał do naszych wód.Ale po to jest forum by móc się czegoś nowego dowiedzieć.Nie chce mieszać wam w tematach ale ja po prostu nie chciałbym aby w przyszłości nasze dzieci wyjście co niedzielę do galerii handlowej czy McDonaldsa kojarzyły z polską tradycją zamiast majówkę pod własnoręcznie posadzonym przez pradziadka dębem.http://www.wedkarskiswiat.pl/content/view/762/337/

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez miki dnia Sob 19:10, 01 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin