Bogdan Barton radzi

tryt

Witam wszystkich forumowiczów. Jest rozważana propozycja, aby firma Bodzia wzięła w dzierżawę Jezioro Przechlewskie. Starostwo w Człuchowie przeprowadzi w tym temacie przetarg. Gdyby firma Bodzia taki przetarg wygrała, jezioro to było by udostępnione wyłącznie dla wędkarzy, bez odłowów sieciowych. Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że firmy rybackie mogą bez trudu przebić stawkę dzierżawy i prowadzić bez przeszkód swoją skuteczną "gospodarkę rybacką". Ale być może górę wezmą argumenty, że na wędkarzach gmina może zarobić więcej niż na rybakach. Że wędkarze przyjeżdżający z całej Polski pozostawiają pieniądze w regionie za noclegi, za jedzenie picie, opłaty wędkarskie, paliwo (a czasami za fotki z radarów Wink

). Że kupują towary w sklepach i napędzają koniunkturę, zapewniają zatrudnienie w regionie o wysokim bezrobociu. Gdyby się udało, to być może powstało by jedno z nielicznych (prawdę mówiąc nie znam tam żadnych takich) jezior bez sieci. Czyli dla nas coś rewelacyjnego. Prosimy o Wasze opinie i głosy poparcia - być może to też będzie argumentem przetargowym. Im więcej wpisów popierających taką ideę tym lepiej! Może starosta człuchowski pochyli głowę nad naszymi wpisami, przeczyta i przyjmie nasze argumenty Cool

bodzio · Wysłany: Sob 22:35, 01 Mar 2014 Temat postu:

Dziękuję Romek za te słowa to teraz bardzo ważne dla mnie. Jeżeli się, to uda mam nadzieję że zrobię pierwszy krok do tego o czym wszyscy marzymy - wody bez sieci. Jeżeli nie, to będę zadowolony z siebie że chociaż próbowałem.
Wierzę, że mam wsparcie
Pozdrawiam
bodzio

Marcin232 · Wysłany: Sob 23:05, 01 Mar 2014 Temat postu:

Jezioro tylko dla wędkarzy. Najwyższy czas aby naocznie i namacalnie pokazać władzą, że kasa z rybaków to tylko kropla w morzu tego co można zarobić na wędkarzach. Tak jak napisałeś Romku, wszyscy wokół mieliby z tego korzyści, to jest kasa którą bardzo łatwo można sobie przeliczyć i nie porównywalna z tą którą zapłaci rybak a i więcej życia będzie w jeziorach. W wielu państwach zrezygnowano z odłowów gospodarczych na rzecz wędkarstwa i nikomu źle to nie wyszło, w Polsce się mówi ale najwyższy czas aby zacząć działać. To sposób na ożywienie lokalnej gospodarki, to sposób aby ściągnąć ludzi w dany region. Dlaczego na wybrzeżu i w górach liczą kasą po każdym sezonie letnim i zimowym? Bo turystyka to biznes, biznes który rozkręca cały region i całą okolicę! Wędkarstwo jest coraz bardziej promowane i każdy z chęcią pojedzie nad czystą i rybna wodę. A reklama? O nią nie trzeba się martwić bo Bodzio jest żywą reklamą i wielkim autorytetem w wędkarskim świecie o czym piszą od dawna w gazetach. Wędkarze zrobią reklamę bo Bodzio przyciąga ich z całej Polski. Nazwisko Barton jest znane i nie jedna władza gminna czy Starostwo chciało by mieć znanych ludzi u siebie właśnie po to, żeby ściągać turystów, rozsławiać region i zarabiać tym bardziej, że mieszkańcy sami tego chcą.
Bodzio jestem z Tobą.

glinkapiotr · Wysłany: Sob 23:35, 01 Mar 2014 Temat postu:

Ja od siebie mogę życzyć tylko największego możliwego powodzenia.

Wywalenie rybaków z wód pozwoliłoby na dłuższą metę na olbrzymi rozwój ekosystemu, stanu ryb itp. Jedyny problem jaki widzę, to taki, że efekty takich działań byłyby widoczne dopiero po kilku latach, co nie do końca przekładałoby się na zyski z tego interesu. Jedyną pseudo-gwarancją byłoby to, że nie pogarszałaby się sytuacja na jeziorze.

O ile to faktycznie jest rozwiązanie idealne dla ekosystemu, według mnie, lepszym rozwiązaniem byłoby realne egzekwowanie prawa dotyczącego ilości i czasu połowów, sposobu zarybiania itd. Prawo w tej kwestii i tak kuleje, na domiar złego nikt tego nie egzekwuje - jest pełna samowolka kłusownicza.

Już od dłuższego czasu gotuje mi się w głowie pomysł szerszego opisania problemu samowolki rybackiej i jawnego łamania prawa przez gospodarstwa rybackie (znajomy dziennikarz napisze artykuł na podstawie danych). Do tego jednak potrzebuję waszego wsparcia - w postaci opowieści, faktów, może zdjęć lub innych jawnych przypadków łamania prawa przez gospodarstwa rybackie - niekoniecznie gospodarswo jawa.

[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj już chłopacy powoli ruszają z opisywaniem problemów dla szerszej publiki, póki co serwisowi, o ile pisze dobrze, to słabo idzie.

jaro77_77 · Wysłany: Sob 23:51, 01 Mar 2014 Temat postu:

I ja przyłączam się do głosu na rzecz obrony jezior i rzek przed rybakami. To co oni wyprawiają woła o pomstę do nieba. Tylko oddawanie wód w ręce pasjonatów takich jak Pan Bogdan jest gwarancją właściwej gospodarki, z korzyścią dla środowiska naturalnego, wędkarzy i ludziom, którym leży na sercu dobro wspólne, a nie partykularne interesy. Panie Bogdanie gorąco kibicuje.

MichałJago · Wysłany: Nie 11:30, 02 Mar 2014 Temat postu:

Uważam, że w takim regionie rolniczym , gdzie znajduje sie miejscowość Przechlewo, należy postawić na rozwój agroturystyki wędkarskiej. Rozwój tego typu działalności powoduje pojawienie się usług noclegowych, gastronomicznych, usług związanych ze sportem i wypoczynkiem. Tak jak Marcin232 napisał, nazwisko Bogdan Barton jest znane i cenione w świecie wędkarskim w Polsce i poza granicami naszego kraju. Uważam ze dla gminy i regionu Przechlewskiego dzierżawa jeziora przez Bodzia stanie się motorem napędowym dla rozwoju agroturystyki wędkarskiej , która zdecydowanie poprawi wskaźniki ekonomiczne całego regionu Przechlewskiego. Popieram Twoje działania Bogdan.
Pozd Michał

Maciek W · Wysłany: Nie 15:33, 02 Mar 2014 Temat postu:

Witam, pomysł piękny!!!!! To, że turystyka wędkarska przynosi zysk to nie trzeba tłumaczyć. Dlaczego kupa wędkarzy jeździ za grube pieniądze do skandynawii, nad Ebro itd? Większość wędkarzy przyjeżdża do Bodzia na białą rybę. Jeżeli za jakiś czas jezioro przechlewskie będzie słynęło ze szczupaka, to gdzie lepiej pojechać do Szwecji, czy za mniejsze pieniądze do Przechlewa?
Zobaczcie ilu ludzi czyta nasze forum, jaką potężną reklamą jest Bogdan dla swojego regionu.
Kilka lat temu, jak przez Bogdana trafiłem w okolice jezior przechlewskich zauroczony zostałem okolicą i jeszcze rybnymi wodami. Niestety, wiecie co teraz wyprawia spółka JA- WA (JAwny WAndalizm). Jeżeli nadal będzie katować tamtejsze wody to za jakiś czas wędkarze mogą znaleźć inne wody. Dzierżawa jeziora przez Bodzia będzie obroną rybostanu przed takimi bandytami (słowo nieprzypadkowe, miałem do czynienia z właścicielami spółki). Ile gmina może stracić na dzierżawie Bodzia? Przecież ten kto do tej pory łowił będzie łowił, a jak Bogdan zrobi z tego jeziora wędkarskie eldorado to gmina tylko może na tym zyskać.
Znam wędkarzy, którzy przyjeżdżając na ryby ciągną swoich znajomych, niekoniecznie wędkarzy na np. spływ kajakowy. Sam już po raz trzeci przyjadę z 23 osobami w maju na spływ. Ile pieniędzy zostawimy za nocleg, jedzenie, organizację spływu, paintball? Jeżeli tamtejsi decydenci myślą perspektywicznie to mam nadzieję, że pomysł Bogdana dojdzie do realizacji. Pozdrawiam, gońcie płocie na spadach!!!!!

tryt · Wysłany: Nie 16:33, 02 Mar 2014 Temat postu:

Patrzę na statystykę tego tematu - 160 wyświetleń i 6 odpowiedzi. Co najmniej kilkadziesiąt osób to czytało i są trzy wersje: albo nie chce mi się nic pisać, albo jestem za albo przeciw. Jeżeli nie chce się pisać to trudno, przecież nikomu pistoletu do skroni się nie przyłoży. Ale opinie (i to nie tylko te "za") są bardzo potrzebne. Może komuś pomysł się nie podoba, ktoś widzi minusy i zagrożenia - nikt przecież się nie obrazi, a może wiele pomóc.

wędkarzKP · Wysłany: Nie 17:19, 02 Mar 2014 Temat postu:

Również uważam, że to jest świetny pomysł i nie ma nic lepszego jak jezioro wolne od rybackich sieci. Na wędkarzach można naprawdę dobrze zarobić co pokazują przykłady krajów Skandynawskich do których zjeżdża się pół Europy żeby wędkować. Niestety w Polsce "władza" jeszcze tego nie zrozumiała i mamy co mamy. Mam nadzieję, że uda się to osiągnąć Panu Bogdanowi. Jeśli tak się stanie to jestem pewny, że z jego podejściem, szacunkiem do natury i doświadczeniem może stworzyć "Jezioro Marzeń" dla wędkarzy i będą przyjeżdżali (zresztą już to robią) z całego kraju właśnie do Przechlewa bo na własnym podwórku, gdzie o wody "dbają" spółki rybackie czy PZW takiego czegoś mieć nie będą ...

MathewPak · Wysłany: Nie 17:53, 02 Mar 2014 Temat postu:

Witam. piękny pomysł! Śledzę to forum od dawna...i jestem pod wrażeniem tego, jak potraficie walczyć o przyrodę i rybostan! Żeby tak wszędzie wędkarze potrafili się zgrać i zrobić porządek z kłusownictwem jak i naszym wrogiem PZW. Jestem całkowicie ZA! ten pomysł, może w końcu otworzy ludziom oczy i zacznie się coś dziać bo jak widać to dopiero początek. Jestem młodym wędkarzem, choć dzięki forum Pana Bogdana nie jednego pięknego leszcza i lina już wytargałem na brzeg, a to cieszyło najbardziej przygotowując starannie własnoręcznie zanętę, a potem z niecierpliwością czekać na efekty Smile

Kiedyś i ja się wybiorę na przystań, by móc choć chwilę powędkować z Panem Bogdanem, a może kto wie..uda mi się poznać i was forumowiczów Smile

marrio22 · Wysłany: Nie 18:14, 02 Mar 2014 Temat postu:

Jestem ZA to bardzo dobry pomysł. Oby takich ludzi jak P, Bogdan było więcej w każdym regionie. PRECZ Z SIECIAMI.

patyk4411 · Wysłany: Nie 21:42, 02 Mar 2014 Temat postu:

Jak najbardziej jestem ZA i oby to się udało, i mam nadzieję że kiedyś wszystkie jeziora będą wolne od rybaków. Pomysł na 6+

robwolfik · Wysłany: Nie 22:34, 02 Mar 2014 Temat postu:

ja jestem za ale znajac takie sprawy to sie musi obic o koperte niestety.

robwolfik · Wysłany: Nie 22:36, 02 Mar 2014 Temat postu:

ten kraj jest tak ididotyczny ze sie rozbije o jakies głupie zezwolenia piepery poświadczenia itd. Jestem przekonany ze Ci rybacy maja juz wszystko ustawione. dobre pomysły i innowacyjnosc sa zabijane w zarodku dla zarobku 5 zł. Obym sie mylił. Moge sie podpisac pod jakas petycja itd w razie co - calym sercem jestem za ale niestety jestem pesymista w tym temacie

Marcin232 · Wysłany: Nie 22:57, 02 Mar 2014 Temat postu: