Bogdan Barton radzi

paolo1234567

Jak wyniki podlodowe? U mnie wczoraj kilka płotek i parę małych okonków. Zero rewelacji.

paolo1234567

Jako że nikt nie odpowiedział to ja to zrobię. Bo czytać, czytacie.
Więc krótko.
Sezon podlodowy krótki i zero efektów ,,sukcesów,,.
Wiosna nadeszła, woda się nagrzewa w niedziele miała rano 5,6stC wieczorem 7stC. Do soboty 30.03.2019 nic się nie działo ani na spławik ani na grunt. Od 5:00 na rybach i zaczęły się spławić ryby. Dalego od brzegu. I wydawało mi się że były to leszcz. Przed godziną 7 mocne branie no i leszcz ważony od razu miał 2,45kg. I do siatki z nadzieją że coś się złowi. Jeszcze tylko malutki krąpik ale to już w niedziele i na tym koniec. Więc następny weekend zapowiada się obiecująco. Brania były tylko rano. A i najważniejsze rybka zadowolona wróciła do wody.

JUN

Witam, jak tam u Was połowy? Czy ktoś dostał już jakiegoś lina?

Ja wczoraj na nowej wodzie, miejsce podnęcone tylko dzień wcześniej między 17-19:30 miałem z 10 wzdręg w tym trzy pod 30cm.

Szykuję się na lina tylko miejsce mam płytkie na 60cm bo ciężka linia brzegowa i zastanawiam się czy nie za płytko...

paolo1234567

Trochę płytko ale nie znam się na linach. Może podejść ale jak jeszcze ciemno jest albo późnym wieczorem. Natomiast ja w tym roku zlowilem 6 leszczy. Zazwyczaj około godziny 6-7 rano. Jeden o 13 i jeden największy o 22. Jeden był 1kg, 2sztuki 1.5kg , 2sztuki 2-2,5kg i największy 2.78kg i mierzył 60cm. Wszystkie rybki pływają dalej.

JUN

Też tak myślę, że jak jest płycizna albo czysta woda to podczas zmroku będzie buszować tylko nie wiem czy tu już się tej wiosny ruszył i gdzie on w ogóle teraz przebywa.
Obczaiłem trochę ten zbiornik i jest to typowe szczupakowo-linowe rozlewisko i głównie masa rozległych płycizn na lato pokrytych grążelem.
Myślę że za 2-3tyg. jak się dobrze wysypie grążel +podskoczy temperatura będzie swobodnie śmigał po tych płyciznach i bedą to rewelacyjne miejsca.

Dziś byłem między 6-8:30 i znów wzdręgi. Podnęcone brały na drobną fasolę z puszki więc poszła rosówka ale też brały tylko większe a lina niet.
Dziś też zmieniłem taktykę i użyłem smużacego ugotowanego i zblenderowanego grochu bo to ma zasięg, a i od brzegu jest z 10m pas pałki wodnej i myślę że tam może przebywać.

Na co wzieły te leszcze, mięso?

paolo1234567

Łowisz z dna? Bo to bardzo ważne.no i groch na hak. Ja mówię na wiosnę na metodę . Pellet biały oraz żółty . Eliminuje to w znacznym stopniu drobnicę.

JUN

Tak tylko z dna, groch też pójdzie na hak jak mnie wdręgi nie zjedzą, chociaż jak duże liny zaczną wchodzić w miejscówkę to drobnica odpłynie. Teraz jest tylko ten problem bo to drobnica rządzi w żerowaniu.

A propo tego pelletu właśnie parę dni temu po raz pierwszy przymierzałem się do wypróbowania - koniecznie mięsny więc padło na ochotkę 8-12mm...

Masz doświadczenie więc jakiej firmy polecasz?

paolo1234567

Ja używam 35g koszyków do metody i łowię na siatkę pva. Pellet na bazie mączki rybnej Skretting 2,3mm. A na hak żólte dumbellsy drennan o zapachu ananasa. Na lina mam zamiar kupić czerwony pellet haczykowy truskawkowy sonubaits. Dodatkowo teraz mam zamiar zastosować liquid meus pikantna kiełbaska oraz goo korda tutti frutti. Używam również kulek fluo żółtych pływających czasami do tego kilka białych lub czerwonego robaka.

JUN

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

Dziś ponownie 18-20:30 miałem zasiadkę i non stop targałem wzdręgi, ale dziś
ok 10 oscylowało wokół 30cm także już było trochę frajdy. Zauważyłem z pomostu ruch w tym pasie starej pałki wodnej i trzciny na 30-50cm wody i łapałem na samym skraju.

Lina jednak dalej niet i nawet nie było oznak żerowania dużej ryby, nic już też więcej nie wykombinuję z miejscem i mam tylko dwie możliwości 1m i ten skraj pałki/trzcin i oba będę obnęcał - gruba kukurydza i rosówki a jak złapię pierwszego to zamówię pellet ochotka/czerwony robak bo nie chcę się na darmo w koszty ładować...

JUN

No i dostałem dziś pierwszego 35cm i to w tych śmieciach na 40cm wody.
Wyglada na to, że moje przypuszczenia z poprzedniech lat się potwierdzają i na wiosnę siedzi w zeszłorocznej trzcinie&pałce aż do wysypu grążela. Dodatkowo dziś usłyszałem pewne dwa cmoknięcia dużego lina właśnie z tych śmieci.
Schemat był też taki sam, brały wzdręgi i krąpie i nagle cisza aż do końca.
Miałem też później więcej brań linowych ale musiały być małe bo były typowo męczące i nie do zacięcia, a łapię na gruby sprzęt.
Może złapał bym więcej, ale na samym początku zachaczyłem za grążel i szarpałem z dobre 5min i dodatkowo załamała się pogoda.

Teraz już na grubo pastewna+rosówki i smużę dalej grochem i zobaczymy co dalej...

JUN

Jak wyniki?

Ja na 5 zasiadek dostałem 5 linów 31-40cm.
Teraz na załamanie pogody odpuszczam ale dalej nęcę i ruszam z poprawą pogody pod koniec tygodnia.

paolo1234567

U mnie w niedziele 2 leszcze kilak i półtorak. Od srody do soboty tragedia. Tylko płotka. Miałem leszcza na spławik ale się spiął. Na stawie u kolegi gdzie są ryby nie miał nawet jednego brania podczas załamania pogody.

JUN

Paolo jak wyniki?

paolo1234567

Teraz 2tygodnie nie bylem. W ,,boże ciało,, i weekend brały tylko od 6 do 8rano. I splywalem. Dopiero wieczorem ale kompletnie nic. Przez 3poranki złowiłem 7 leszczy. Największy około 2.5kg. najmniejszy 1.2kg. a u ciebie jak tam

JUN

Cześć, z dużym opóźnieniem ale nie miałem czasu ani głowy na spr forum, od 1,5 miesiąca nie byłem ani razu na rybach. Ten rok przeleci brakiem czasu...

Tymczasem widzę poławiasz konsekwentnie leszcze.
Ja zaraz przed tą pauzą też miałem 3 dniową serię zasiadek z rzędu, 7sztuk najmniejsza 32cm i reszta wszystko od 35cm i up. -zdjęcia poniżej.

Generalnie ten rok mam ok, od czasu gdy złapałem 1szego lina mam tylko 3 zasiadki bez lina.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]