Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zanęta
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 06 Cze 2006    Temat postu: zanęta

witam.mam pewien problem.chodzi mianowicie o dobra zanete.jak do tej pory kupowalem zanety ze sklepow ale czesto zamiast wiekszych sztuk biora same wymiarowki lub niewiele wieksze.czym wzbogacic taka zanete aby wyeliwinowac male plotki itp. i przywabic tylko te wieksze sztuki?ewentualnie jak samemu zrobic dobra zanete,z czego powinna sie skladac?lowie na zatoczce na rzece.pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Wto 21:58, 06 Cze 2006    Temat postu:

witam
Z zanętami zawsze będzie kłopot jaką wybrac z tylu rodzaji, a to właśnie kupna ma dac ten komfort i zero pracy. Osobiście nie kupuję zanęt tylko robię sobie sam z tego względu, że kupne zanęty są bardzo drobne i nie ma takiej sznsy, chociażbym i przez kilka dni sypał po porę kilo to nie dam rady znęcic grubej ryby.
Żeby łowic grube sztuki trzeba zrobic ja to nazywam sort wśród gatunku nie jest to przacochłonne ani kosztowne, a do tego daje wielką frajdę i tą niewiadomą... U mnie najdrobniejszym produktem jest pęczak który leci do wody w ilości zaparzonego kilograma na raz, ten (jeżeli nastawiam się na płoc) mieszam z paczką całych grubych płatków owśanych i kilkoma puszkami kukurydzy razem z wodą z puszki. Na płoc używam jako dodatku przyprawa do piernika w płynie jest na miodzie i pachnie korzeniami. W moim przypadku jest tak, że jestem prawie codziennie na rybach dlatego ładuję do wody dużo, bo po parę kilo dziennie słodkiego łubinu. Łubin dzień przed moczę w zimnej wodzie a potem troszkę podgotuje. Po kilku dniach mam w dobrym łowisku wielkie ciemno złote płocie. Ale taki zestaw jest też super na leszcze, liny i nawet karpie.
można też taką iloś pęczaku z kukurydzą zmieszac właśnie z małą ilością markowej kupnej zanęty te zanęty mają już w sobie różne dodatki zapachowe.
Duże i stare ryby wymagają jednak trochę czasu i przede wszystkim grubej zanęty i to o każdej porze roku.
Najlepsze dodatki moje to: wiosną na płoc świerzy tatarak wyrwany z jeziora i w nim ugotowany pęczak. Latem przyprawa do piernika, kolendra a na leszcze kurukuma, mączka rybna, pedii-gree (rozmoczony), lub kiti ket z rybą tego możne zmielc.
jak takie dodatki znajdą się w grubszej zanęcie w dobrym miejscu to trzymaj się kija...pozdrawiam Bodzio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zabol
Gość






PostWysłany: Pon 17:51, 12 Cze 2006    Temat postu:

Panie Bogdanie jestem pana fanem (czytam pana wszystkie artykuły zamieszczane w Wędkarzu polskim) Też bardzo lubię łowić leszcze (szczególnie te dużeSmile I mam pytanie w związku z zapachami dodawanymi do zanęt czy atraktory o zapachu małży, dżdżownicy kalifornijskiej lub kraba będą dobrymi zapachami do typowej leszczowej zanęty?? Może próbował pan kiedyś dodawać tych zapachów??? Bardzo proszę o odpowiedź i pozdrawiam Żabol
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:30, 13 Cze 2006    Temat postu:

a co sadzisz o przenicy?czy nadaje sie na zanete?czym mozna ja wzbogacic aby lepiej przyciagala ryby?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Wto 13:51, 13 Cze 2006    Temat postu:

Każdy smak, czy zapach pochodzenia zwierzęcego będzie rewelacyjnym dodatkiem do zanęt. Lecz jak zwykle jest jedno ale.. to ale dotyczy przedewszystkim okresu letniego, kidy woda jeziora jest bardzo nagrzana wtedy białka zwierzęce szybko zmnieniają konsystencję, a zapach robi się zjełczały i mogą bardziej zaszkodzic niż pomóc. Osobiście używam na codzień takich produktów pochodzenia zwierzęcego i to przez cały rok latem także, lecz mniej dodaję do zanęty kiedyłowię na płytkiej wodzie takiej do 6m. Ale kiedy łowię na kilkunastu metrach a tam łowię przeważnie to sypnę tyle żebym i ja to czuł we wiaderku. tak samo robię wiosną, jesienią i zimą spod lodu. Takie dodatki jaki tu wymieniłeś radzę też doda do ciasta robionego z kaszki manny leszcze się będą zabija w kolejce do haka na którym założysz takie ciasto to nie żart

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Wto 14:03, 13 Cze 2006    Temat postu:

Co do pszenicy to radzę nic do niej nie dodawac po odpowiednim zaparzeniu ma w sobie to coś co ryby bardzo lubią. Pszenica to świetna zanęta i przynęta na płocie. ale żeby się naciaszyc jej skutecznością trzeba trochę jej posypac do wody przez kilka chociaż dni, wtedy efekt murowany. w jeszcze większej ilości można zanęcac pszenicą leszcze, ale większe okazy się raczej akurat tym produktem nie interesują nie jest ich przysmakiem. Za to średnie leszcze, które przeważnie pływają razem z płociami będą sie tym zbożem obiadac na pewno. Jeżeli ktoś lubi eksperymenty mozna dodac roślinne zapachy do zaparzonej pszenic np wanilie, kolendrę lub na większe okazy dodac miód. Nie razde pszenicy mieszac z dodatkami pochodzenia zwierzęcego jakoś ta mieszanka nie podchodzi rybą. pozdrawiam Bodzio

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zabol
Gość






PostWysłany: Wto 14:37, 20 Cze 2006    Temat postu:

Chciałbym się poradzić pana jak z zbiornika (niedużego ok 1 ha) "wyłuskać" grube leszcze z pośród drobnicy (bo wiem że takie tam pływają -widziałem je nieraz).
Wadą tego zbiornika jest to że ciężko złowić tam białą rybę trzeba miećna nią metodę i jak na razie nie udało mi się złowić tam leszczyka większego niż 30 cm!! A widziałem tam takie przynajmniej półmetrowe ale nie chciały brać w miejscu nęconym i kukurydzą z pęczakiem ani w miejscach nęconych kupnymi mieszankami renomowanych marek.
Mógłby mi pan coś doradzić??? Ps.Dziękuję bardzo za odpisanie na poprzednie mój pytanie, bardzo mi się przydało może nie nałowiłem się sztuk medalowych ale przynajmniej dość duż średniaczków złowiłem:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Wto 19:24, 20 Cze 2006    Temat postu:

W tak małym zbiorniku teraz przy takiej pogodzie woda jest nagrzana do tego stopnia,że ryby przestają prawie w ogóle żerowac i złowienie czegokolwiek to szczęście a nie umiejętniśc. Zanęcanie kukurydzą na nic się zda ryby nie mają apetytu na tak pożywny pośiłek a kukurydza będzie długo zalegac na dnie zresztą jak każda inna zanęta i skutki mogą bc całkiem odwrotne. Wysoka temperatura wody mało tlenu ryby, to męka dla ryb, potrafią się nawet dusic w tak małym zbiorniku. Ale radzę spróbowac w nocy w miejscach gdzie pokazywały się większe ryby z zanętą lepiej ostroznie. Lepsze będą produkty mniej kaloryczne np pęczak z płatkami i śrutą sojową zmieszane wszystko z kukurydzą z puszki razem z wodą z tej puszki. Można spróbowa dodac miodu w tak małych zbiornikach ryby szybciej reagują na słodycz niż na białko zwierzęce. Można też poeksperymentowac i zanęcic kilka razy krojonymi rosówami i na rosówkę łowic, ale wtedy mogę się znęcic też liny i okonie i nie będą to małe ryby. Łowic naprawdę radzę w takim małym zbiorniku najlepiej w nocy, albo ewentualnie wcześnie rano.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zabol
Gość






PostWysłany: Sob 19:36, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dzięki pana radzie (zapach małży) miałem dziś na kiju Leszcza jakiego wcześniej w życiu nie widziałem, ale niestety tak to jest jak chce się połowić na zawodach i zakłada się haczyk nr.12!! Ale serdecznie jeszcze raz dzięx bo bym się nie zdecydował na ten zapach i postawił na cynamon
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Pią 21:58, 30 Cze 2006    Temat postu:

W tym roku pogoda sprzyja wszystkiemu co żyje w jeziorze. Ryby się powycierały prawie do końca. Prawie, bo niektóre gatunki tak jak np lin jeszcze sobie muszą radzi ze złożeniem ikry. Wielkie leszczyska (moje ulubione ryby) też dopiero teraz jeszcze pójdą na tarło w miejscach znanych tylko sobie. Specjalnie nie opiszę takich miejsc gdzie się trą leszcze które uważane są za samotniki. A są to ryby dochodzące i do 9kg to nie żart takie okazy się jeszcze uchowały w jeziorach. Kilka razy sie już sparzyłem kiedy pochwaliłem się głośno gdzie jest takie tarlisko, od razu pseudo rybacy załatwili takie miejsce tak że nawet rośliny na których była złożona ikra wykosili bez skrupułów. Całe szczęście natura sobie radzi i ryby zmieniają swoje miejsca tarła jeżeli poczują zagrożenie. Dziś obserwuję tylko z daleka matki leszczyska jak po kilka sztuk pływają po tarlisku.
Dlatego jest teraz pod koniec czerwca i z początkiem lipca okres nie zbyt przychylny wędkarzom. Ale warto by cierpliwym wszystko się unormuje, a w tym roku może byc super zabawa z wielkimi rybami z jeziora. Warto obserwowac gdzie się spławiają te najstarsze okazy interesyjących nas gatunków. A spławiają sie wszystkie gatunki ryb żyjące w jeziorze, tylko każdy gatunek w swoim ulubionym rejonie jeziora i w swój harakterystyczny sposób. Poznanie tych zwyczajów to już połowa drogi do wygięcia kija do granic jego wytrzymałości.
Gdzie, kiedy, na co zarzucic wędkę szczególnie na urlopie możemy pomóc sobie na wzajem. Wiem że będąc na urlopie nad pięknym a nie znanym z praktyki jeziorem pytani miejscowi wędkarze mają na ogół tyle głosu co ryby. Ale niech tak zostanie uszanujmy to. Kto czyta od wielu lat moje doświadczenia w wędkarzu polskim wie że wiele lat poświęciłem rybom z jezior i trochę się od nich o nich nauczyłem dlatego chętnie sie podzilę swoim doświadczeniem Przed nami wekarzami wspaniały sezon który nie jednemu przyniesie nowy rekord. Życzę wielkich rekordów każdemu, bo wiem dokładnie co w tym jest, co roku zaliczm po kilkanaście rekordowych ryb i to nie tylko leszczy. Razem mamy większą szansę - pozdrawiam bodzio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:57, 03 Lip 2006    Temat postu:

no ja ci rowniez zycze od siebie kolejnych wielkich leszczy na miare tego rekordowego! Smile mam tez nadzieje ze pobije takze swoj wlasny rekord sprzed roku... pozdro Marcin

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol
Gość






PostWysłany: Śro 15:25, 19 Lip 2006    Temat postu:

Czy Łubinem można nęcić też karpia??? Jeśli tak to w jakim stosuknu mieszać go z kukurydzą???
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Czw 15:49, 20 Lip 2006    Temat postu:

Witam - pewnie że łubinem można nęcic karpia i to często jest nawet bardziej skuteczniejsza roślina niż kukurydza,którą łowiska są przepełnione. Łubin słodki (żółty) bo tylko taki się nadaję na ryby należy przed zanęceniem namoczyc przez dzień i noc, potem podgotowc kilkaminut przykryc i odstawic. tak przygotowany łubin wydzieli naturalny zapach i przypuszczam, że też swoje naturalne oleje(proteiny) dlatego tak szybko można nim przywabic niemal wszystkie gatunki białej ryby. Z kukurydzą radzę robic tak samo jeżeli chcemy miec dobre wyniki. Osobiście nigdy nie sypię do wody surowych ziaren czy to łubinu czy kukurydzy, czy jakiejkolwiek inne rośliny strączkowej. Co z tego że ziarna napęcznieją pod wodą nawet co z tego że je ryby zjedzą skoro nie będą im smakowały tak żeby zostały dłużej w łowisku, a do tego żeby tu jeszcze wróciły.
mieszac możesz według własnego uznania te dwa gatunki najlepiej pół na pół.
Jakie liny, płocie i leszcze co roku zawdzięczam właśnie łubinowi to widac z moich wyników. Dla mnie łubin jest nieodłączną zanętą i przynętą przez cały rok.
Pozdrawiam Bodzio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mariusz




Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Czw 21:46, 12 Paź 2006    Temat postu:

jeśeni i wiosna

na płoć :
2 kg glinka rospraszjaca
1 kg zanęty (gerdons club)
0,5 kg konopi prażonych (najpierw zmielić potem prażyć)
0,5 kg paluszki słone (zmielić w pył)
0,2 kg słonecznik czarny ((niełuskany) zmielić)
0,2 kg wiórki kokosowe
zywe robaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irecki




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuszyma

PostWysłany: Nie 13:08, 08 Kwi 2007    Temat postu:

Panie Bodzio.
Może pan opisać skład dobrej zanęty na jezoro. :?:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin