Bogdan Barton radzi

sebastian90

miał ktoś styczność z tym kijkiem ?
co o nim myślicie ?
zastanawiam się nad kupnem

zbynek80

Styczności nie miałem, ale wdaje się, że troszkę za krótka jak na matchówkę, polecam min 3,9m a jeśli nie będziesz łowił w miejscach gdzie są drzewa i gałęzie nad głową to i 4,2m spokojnie.

miki

Cześć,ja się zastanawiam nad tą: [link widoczny dla zalogowanych]

bodzio

Witam mam tego mistrala 4,5m i powiem krótko jest w nim zajebista moc i wielka przyjemność wędkowania i holowania wielkich ryb.

miki

Też mam tego 4.5m Mistrala i jestem bardzo z tej wędki zadowolony,ale się zastanawiam czy ten do którego podałem link jest rzeczywiście 5 metrowy bo jak tak to jest to rzadko spotykane w wędkach match i pewnie jest to nowość a do tego ta długość i już się zastanawiam nad jej kupnem.Pozdrawiam

maruszeczko 80

Uwierz mi, że są matchówki nawet 6-cio metrowe Smile

Miałem kiedyś możliwość łowienia takim kijem na głębokiej wodzie. Rewelacja jak dla mnie. Przede wszystkim cieniutki blank więc z zacięciem jesteś szybki jak toranaga lub Tony Li Dżons w ściganym. Smile

maniek73

Witam.
Marku napisałeś: "są matchówki nawet 6-cio metrowe" i "cieniutki blank".
Mówisz o teleskopowych czy może 3-4 częściowych?
Może masz jakiś link, żeby pooglądać?

Może macie jakieś inne linki do podobnych wędek (długie, lekkie i w miarę tanie).

Pozdrawiam.

maruszeczko 80

Tak dokładnie. Miałem taką odległościówkę firmy tubertini. Było to 5 lat temu jak nie dalej - odległościówka była 4-ro składowa. Blank tak gruby - jak w feederze (trochę grubszy od odleggłościówki 4,5m) ale akcja i sztywność marzenie. Bolonki to się schować mogą - bo sa poprostu grube, toporne i nie tak sztywne i szybkie przede wszystkim. Ale to było dawno temu jak jeszcze jeździłem do włoch, rozmawiałem z MILO i była to alternatywa właśnie dla bolonek - aby być szybszym podczas łowienia płoci, jazi i kleni - które biorą zdecydowanie szybciej i delikatniej niż leszcze. Włosi są specjalistami w łowieniu bolonkami i miałem okazję kiedyś z MILO łowić i obserwować. Te odległościówki miały być wprowadzone na rynki europejskie, podobno były przymiarki, ale nie było odzewu ze strony klientów - cena nie była zadawalająca, bo na tamte czasy kosztowała jedna z prostszych ok 200 euro tam w hurcie - więc w polsce by było + 120%. Nie wiem na jakim etapie to się skończyło, ale takich wędek w Polsce ani nie widziałem ani do Polski nie przywoziłem. Pozdrawiam.