Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

WARTE UWAGI

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daniel.kieltyka




Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: orneta

PostWysłany: Nie 17:45, 06 Mar 2011    Temat postu: WARTE UWAGI

Nie będzie tu nic o rybach. Łowienie jest proste – zarzucamy, potem jest branie, zacięcie, potem kręcimy korbką kołowrotka i wyciągamy rybę. Z kobietami jest trudniej, a wędkarzowi tym bardziej. Ale – „nie taki diabeł straszny jak go malują”.

Rozdział I - Podrywka
Przyjmijmy tylko jedną tezę na początek. Wędkarstwo jest najważniejsze, resztę życia trzeba dostosować. Kobiety przede wszystkim.

Aby odnieść sukces w podrywaniu wędkarz musi wykazać się specjalnymi umiejętnościami. Szczególną ostrożność trzeba wykazać w znajomości z kobietą, która zagina na nas haka. Zawsze jest to hak z zadziorem, z którego uwolnienie kosztuje dużo zdrowia. Aby tego uniknąć na początku każdej znajomości przejmujemy inicjatywę. Nawet nowoczesne kobiety interesu lubią, gdy facet przejawia inicjatywę. Facet bez inicjatywy to pół faceta. Od razu należy zwrócić szczególną uwagę, aby proponować miejsca i terminy spotkań w celu uniknięcia kolizji z wędkowaniem.

Samochód
Zacznijmy od przedłużenia męskości każdego faceta - czyli od jego samochodu. Samochód wędkarza powinien być duży, aby pomieścił ten cały wędkarski majdan. Wędkarz podrywacz trzyma wędki w bagażniku, a wnętrze samochodu musi być POSPRZĄTANE. Ślady błota na karoserii tłumaczymy koniecznością dojazdu polną drogą w celu obejrzenia działki budowlanej, ale na którą się nie zdecydowaliśmy. Oczywiście w przypadku tego bajeru trzeba wiedzieć, gdzie takie działki się znajdują i w razie czego zabrać kobietę w jakiś okropny bakutil zarośnięty pokrzywami w sąsiedztwie baraku z wiecznie szczekającym psem na łańcuchu. I módlmy się, aby nie powiedziała „jak tu pięknie”.

Jak powinien wygladać wędkarz-podrywacz?
Atletyczna budowa ciała faceta to podstawa. Grunciarz nocny, dzwoneczkowy raczej odpada, gdyż po kilku latach gruntowania chude nogi i wystający brzuch przypominają bardziej pająka opitego wodą mineralną niż kandydata na macho. Nie mówiąc już o kasterach rozsypanych w samochodzie i resztkach zanęty za paznokciami. Wędkarz muchowy mógłby się zdradzić kiedyś słowem „mucha” i przepadną wszystkie szanse – kobieta wszystko zniesie tylko nie owady i robactwo. Laskarz (tyczkarz rozglądający się za “laską”) cały tydzień gotuje przynęty, zanęty żeby połowić w niedzielę i nie ma absolutnie czasu, więc może być podrywaczem tylko zimą. Poza tym ma zwykle problemy z kręgosłupem, gdyż trzymanie tyczki powoduje skoliozę. Dlatego największe szanse ma wędkarz spinningowy, gdyż spaceruje najwięcej. Mięśnie ramion i bicepsy ćwiczymy podczas łowienia z agresywnego opadu. Równie dobre ćwiczenia to łowienie boleni. Nogi nabierają atletycznego wyglądu podczas przeprawiania się przez nurt w śpiochach, chodzenia po opaskach i forsowania wysokich skarp. Na mięśnie grzbietu (najważniejszy - latissimus dorsi) niezwykle dobre jest wiosłowanie, więc podrywacz używa wioseł zamiast silnika spalinowego. Po łowisku pływa jak należy - na silniku elektrycznym żeby nie płoszyć ryb stukaniem wiosłami.

Delikatny 3-dniowy zarost lub starannie utrzymana broda są niezwykle przydatne. Dodają facetowi nieco “drapieżności” oraz “urody śródziemnomorskiej”, co zawsze jest w modzie w krajach nadbałtyckich zgodnie z zasadą że “zagraniczne” najlepsze. Znika problem zabierania golarki na dłuższe wędkarskie wyprawy (że nie wspomnę o porannym goleniu przed wędkowaniem, przynoszącym pecha). Powrót z wyprawy z nieco dłuższym zarostem nie grozi utratą wizerunku schludnego faceta.

Włosy wędkarza - podrywacza powinny być bardzo krótkie albo całkiem długie. Wszelkie formy pośrednie wymagają układania na piance po zdjęciu kapelusza wędkarskiego, a przed ewentualnym spotkaniem z kobietą. Preparat „Off” i tym podobne nie nadają się do układania włosów.

Miejscówki, przynęty, zanęty
Typowymi miejscówkami, gdzie można zahaczyć piękny okaz płci przeciwnej są: dyskoteki, restauracje, kąpieliska, imprezy masowe, praca, szkoła wyższa. Z tych wszystkich najlepszym miejscem żerowiskowym jest dyskoteka, w drugiej kolejności uczelnia. Reszta miejscówek wymaga staranniejszego prowadzenia przynęty.

Najlepszą zanętą są kwiaty. Nie należy przesadzać z ilością na początku. Do najskuteczniejszych przynęt należy kasa. Należy ją jednak „zamrozić” w banku, by przynęta nie traciła świeżości, a ze sobą mieć tylko niezbędny zapas. Jeden porfelik lub karta kredytowa z małym limitem w zupełności wystarczą na początek.

Najdroższe przynęty, z tego co mi wiadomo, można dostać w „Provident”. Ale najbardziej łowne były złote “City”. W pewnym momencie, posiadanie przynęty z “City” podwajało jej wartość w oczach potencjalnej zdobyczy. Na dzień dzisiejszy nie ma to większego znaczenia.

Drugą skuteczną przynętą są posiadane nieruchomości, najlepiej dom z ogrodem lub gustownie urządzone mieszkanie – apartament lub “loft”. Posiadanie nieruchomości pomiędzy dolnym brzegiem kamizelki wędkarskiej a górną krawędzią woderów wyklucza możliwość bycia podrywaczem. Za to nie wyklucza bycia doskonałym wędkarzem, a o tym kobiety pojęcia nie mają i zostawmy je w tej błogiej nieświadomości.

Minimalizowanie ryzyka
Obiektem waszych starań jest płeć piękna (co do innych preferencji – nie wypowiadam się), więc należy postępować zgodnie z tą zasadą i wybrać kobietę piękną. W przypadku totalnego niepowodzenia i zarażenia wirusem „marriage” jest szansa na zmniejszenie niektórych negatywnych skutków tego zarażenia do momentu wyleczenia. Nawet jeśli okaże się, że nie jest aż tak sympatyczna i inteligentna jak nam się wydawało. Nawet jeśli nie umie gotować, prasować, zostaje przynajmniej ta uroda, która powinna potrwać dłuższy czas, i którą można zaprezentować w szerokim towarzystwie (uwaga na jedno – innym facetom może skoczyć „gul” na ten widok, tak jakbyś złowił metrowego szczupaka). Urodę można podtrzymać za pomocą pieniędzy (fryzjer, kosmetyczka, solarium, fitness), a innych zalet kobiety za pieniądze nie da się uzyskać. Zwiększone nakłady finansowe na podtrzymywanie urody dają nam więcej czasu na wędkowanie i to z pełną akceptacją i wdzięcznością piękniejszej połowy. Nie należy jednak liczyć na zainteresowanie wynikami wędkowania po akcji „fryzjer”. Jedyne pytania dotyczyć będą koloru i ułożenia włosów, dopasowania fryzury do typu urody i wrażeń ogólnych. Nie wolno odpowiadać jednym słowem – np. „ładnie”, konieczne jest podtrzymanie rozmowy. Jeżeli przypadkiem padnie pytanie o wyniki wędkowania, należy użyć maksimum trzech słów np. „nawet nieźle brały”.

Kiedy opowiedzieć o swoim hobby?
Najlepiej byłoby nigdy nie dopuścić do aż takiej poufałości. No, ale jeśli w grę wchodzi wspólne spędzanie części wolnego czasu lub wspólne mieszkanie należy się do tej rozmowy przygotować. Najlepiej przygotować sobie na kartce odpowiedzi na wszystkie możliwe pytania i wykuć na pamięć. Niestety, wszystkiego nie da się przewidzieć. Inwencja płci przeciwnej wędkarstwu oraz poziom zadawanych pytań przekracza jakiekolwiek normy stresu, powoduje nerwice, depresję, wieńcówkę, zawały, wytrzeszcz oczu i pęknięcia naczyń włosowatych. Osobiście uważam, że pewna uczciwość się jednak należy, więc można to zrobić dwustopniowo. Pierwsza wzmianka może nastąpić w czasie drugiego intymnego spotkania. Dlaczego nie podczas pierwszego? Bo 99% wędkarzy byłoby do dziś singlami.

Jeżeli spotkania się powtarzają i nic nie zapowiada zmiany partnerki, niebezpieczeństwo zakażenia wirusem „Marriage” wzrasta, należy już minimalizować ryzyko. Sprytnie przeprowadzone negocjacje dadzą nam możliwość wędkowania nawet do 3 razy w tygodniu. Reszta zależy od naszej konsekwencji. Konsekwencja i tolerancja w temacie „wędkarstwo mojego faceta” u kobiet nie istnieje.

Jak się wycofać?
Tu nie ma żadnych większych problemów. Wyjazdy na ryby załatwiają sprawę. Często daje to również podwójną korzyść. Może się zdarzyć, że zaczniemy łowić ryby. Porzucenie kobiety daje więc przewagę korzyści nad stratami. Tak jak w przypadku złowienia medalowej ryby, pozostają nam zdjęcia, którymi jednak nie należy chwalić się przed kolegami, jak tymi wędkarskimi. Przed przyszłymi koleżankami też nie należy żadnymi zdjęciami się chwalić, szczególnie wędkarskimi. Rywalizację z inną kobietą partnerki znoszą lepiej niż rywalizację z wędkarstwem. W tym pierwszym przypadku mają przecież jakieś szanse.

Rozdział II – Profilaktyka
W pierwszej części opisane zostały metody, miejscówki oraz najważniejsze wskazówki dla podrywaczy związane z możliwością zakażenia wirusem „Marriage”. W tym rozdziale rozwiniemy temat i zastanowimy się głównie nad wędkarską przyszłością narażonych na zarażenie tym wyjątkowo złośliwym, nieustannie mutującym wirusem oraz nad codziennością osób chorych na OZM-F (Ostry Zespół Małżeńsko-Familijny).

Jak już czytelnikom doskonale wiadomo, nie tylko ulice są niebezpieczne. Niebezpieczne bywa też wędkarstwo, które z powodu chronicznego braku ryb urosło do rangi sportu ekstremalnego uprawianego przez tych, którzy jednak uparli się złowić jakąś rybę. Uparli się wbrew temu, że 99% ryb wpadło w rybackie sieci spod znaku PeZetWu, czy innych podmiotów albo dzięki wspaniałomyslności władz stowarzyszenia i braku reakcji na mięsiarstwo wylądowało na patelniach żon innych wędkarzy.

Wyprawy na pontonie na zbiorniki zaporowe, brodzenie po głębokich bystrzach rzek, lubianych wyłącznie przez profesjonalnych kajakarzy (a nie przez leniwe z natury pstrągi), wpływanie łodzią w turbiny elektrowni wodnej, to tylko nieliczne przykłady niebezpieczeństw, na jakie z pełną świadomością narażają się co niektórzy wędkarze w ślepym pędzie za rybą. Są również mniej głupie sposoby, nieraz dające jedyną szansę na branie, lecz nie mniej ekstremalne jak: kilkugodzinne przeprawy przez sajgon (mieszanka pokrzyw, dzikich malin, ostów i powojów) porastający brzeg rzeki pstrągowej lub zapomnianą przez wędkarzy opaskę, 18 godzin na łodzi, 200 przekotwiczeń i łowienie cały czas agresywnie 30 gramowym kogutem, pływanie po rzece łodzią w ciemną burzową noc za sumem bez używania jakiegokolwiek światła.

Czy te wyżej opisane sporty ekstremalne są niebezpieczne? Jasne że tak. Ale nie ma takiego sajgonu, z którego nie można w końcu wyjść i wrócić do ciepłego miękkiego łóżeczka. Nie ma takiego jeziora, którego nie da się przepłynąć na pontonie przy odrobinie szczęścia. Nie ma takiej rzeki, z której nie można spłynąć do bezpiecznego brzegu w środku ciemnej nocy, a potem przy ognisku, smażonej kiełbasce i piwku obserwować igraszki świetlików. To wszystko, drodzy czytelnicy to „pikuś” w porównaniu z niebezpieczeństwem zapadnięcia na OZM-F. Objawy są z początku trudno zauważalne dla osobnika zarażonego, łatwo natomiast zauważą to koledzy. Dlatego cotygodniowe wyjazdy na ryby z kolegami, a w przypadku niekorzystnej aury i niemożliwości wędkowania, zastępczo stosowane wyjścia na piwo są absolutną koniecznością.

Wyjścia lub wyjazdy z kolegami oraz w ogóle posiadanie kilku kolegów są absolutnie obowiązkowe i nie mogą zostać nigdy zawieszone, nawet na krótki okres. Jest to jedno z niewielu skutecznych zabezpieczeń powodujących większą odporność na wirusa aplikowanego mężczyźnie przez kobietę, którą akurat podrywamy/poderwaliśmy. Niedochowanie tych zaleceń grozi pogłębianiem się następujących objawów OZM-F: chroniczny brak pieniędzy, chroniczny brak czasu, łysienie, wypadanie zębów, nadmierne tycie, nerwice, areszt biurowo-domowy, desperackie uczestnictwo w forach dyskusyjnych wszystkich witryn wędkarskich. W wielu przypadkach rozwój choroby kończy się śmiercią pojęcia „wędkarz” w odniesieniu do danej osoby, wyprzedażą sprzętu i za uzyskane pieniądze zakupem nowych firanek - sztuk dwie. OZM-F skutkuje również degradacją społeczno-zawodową, gdyż np. wysokiej klasy informatyk, naukowiec, prezes dużego koncernu albo dyplomowany nauczyciel zostaje stolarzem, kafelkarzem a najczęściej hydraulikiem, którego głównym zajęciem jest wyjmowanie włosów z sitka w wannie czy fusów z herbaty z syfonu pod zlewem. Czy taki los należy się artyście-wędkarzowi, jakim jeszcze jesteś?

Kobiety są nie tylko nosicielami, ale od pewnego wieku chorują na tą chorobę, którą zarażają mężczyzn. Jednak u kobiet odróżnia się wiele stadiów tej choroby jak np. PZW (Paranoja Zimowo-Wiosenna), SSR (Schizofrenia Seksualno-Reprodukcyjna). Wirus uaktywnia się u nich zaraz po skończeniu przez nie nauki, albo w trakcie nauki. Dlatego niezwykle ważne jest, aby wędkarz-podrywacz skupiał się wyłącznie na kobietach w wieku 18-22 lata, gdyż prawdopodobieństwo, że wirus jest już aktywny jest mniejsze. Ale i tu należy uważać na studentki, które podjęły naukę wyłącznie w celu znalezienia męża.

Wędkarz, któremu koledzy wyjaśnią, że wystąpiły już pewne objawy choroby ma jeszcze szansę na powrót do zdrowia. Jeżeli kobieta postraszona zostanie utratą środków finansowych na poziomie 1500 zł miesięcznie (fryzjer 200 zł, paznokcie 2x30 zł, solarium 150 zł, nowe buty średnio 240 zł, reszta ciuchów średnio 500 zł, kosmetyki średnio150 zł, telefony do koleżanek średnio 200 zł) może przystać na powrót partnera do zdrowego, normalnego, czyli wędkarskiego trybu życia. Tak, wędkarstwo kosztuje!!!

Jeżeli nie będzie zgody na powrót do wędkarstwa należy poprosić znajomych o odwiedziny i rozmowę na temat innych hipotetycznych hobby jak: myślistwo, himalaizm, nielegalne wyścigi samochodowe, motocykle. Tych rzeczy one nie lubią na równi albo bardziej niż wędkarstwa, bo oznaczają większe wydatki finansowe lub większe spożycie napojów alkoholowych.
Jeżeli więc chcecie cieszyć się wolnością musicie zapobiegać OZM-F. Musicie być wiecznie czujni, aby uniknąć tworzonych przez kobiety paranoi jak np.: wakacje na pustyni lub innym bezrybnym miejscu, podawanie kaszy na obiad, czyli robienie jedzenia dla ludzi z zanęty dla ryb, kupowanie prezentów nieprzydatnych do wędkarstwa, czyli nieprzydatnych do niczego.

Nigdy, przenigdy nie wolno przerwać uprawiania hobby nawet na miesiąc. Wirus opanowuje cały organizm czyniąc z niego roślinę pod względem psychicznym, bezwolną maszynkę do zarabiania pieniędzy wydawanych niezgodnie z przeznaczeniem, do jakiego zostały wymyślone. A skąd się wziął pieniądz? Najnowsze badania archeologiczne prowadzone przez grupę niezarażonych wirusem “OZM-F” uczonych, bez udziału kobiet, dowiodły, iż pierwszą walutą wymienialną był haczyk wędkarski, którym mężczyźni płacili za kobiety już w czasach, gdy nie znano jeszcze mowy i ognia. Trudno przecenić wartość wędkarstwa szczególnie w obliczu dowodów, że wartość jednego haczyka równała się wartości tuzina kobiet. Aż do czasów pojawienia się niebezpiecznego wirusa, którego pochodzenie wciąż jest badane, lecz wszystko wskazuje na to, iż pochodzi od kury domowej, a wraca teraz pod nazwą „Ptasia grypa”. To nic innego jak feministyczny wymysł mający na celu uniemożliwienie wędkowania facetom. Źródła prasowe podają, że na chorobę tą zmarło już około 80 osób. Nic dziwnego, każdego normalnego wędkarza oderwanego od wędkarstwa pomału dopada kostucha.

Rozdział III – Diagnostyka i leczenie
A więc stało się. Zaraziłeś się wirusem małżeństwa i rozglądasz się za pierścionkiem zaręczynowym. Równolegle musisz poczynić przygotowania, o których pokrótce w niniejszym rozdziale.

Z radości chce się śpiewać, w dołku ciągle jakoś ściska, Viagra niepotrzebna, a w głowie fiu bździu. Czyli jesteś trafiony, zatopiony. Policzyłeś kasę i oglądasz pierścionki. Wiesz, że ma być 12-ka. Jako wędkarz, tak jak w przypadku haczyków - rozmiary masz “blank obcykane”. Aby dobrze się przygotować do tej chwili poczyniłeś wiele pożądanych inwestycji. Wykupiłeś mieszkanie, które miało służyć do rozgrywania finałów podrywania, a w którym sam zostałeś usidlony. Myślisz, że te 50 tysięcy złotych wydanych na remont to wystarczy? Nieee! Musisz zrobić odpowiednie testy wszystkiego, co posiadasz. Na początek mieszkanie/dom.

Instalacja elektryczna
Test sprawności instalacji i urządzeń elektrycznych uchroni cię przed nieprzewidzianymi kosztami i kłopotami. Na początek włącz na raz wszystko co w domu jest zasilane prądem: telewizor, komputer, pralka, zmywarka, lampy, suszarka do włosów, prostownica do włosów, wałeczki do włosów i zobacz czy nie wybiło korków. Myślisz że starczy? Oj naiwny, naiwny...

Pożycz od znajomych 5 czajników elektrycznych o mocy 2000 W każdy, podłącz wszystkie w kuchni. Dopiero teraz przy pełnej iluminacji i włączonym wszystkim co się da test pokaże, czy wytrzymają korki. Jak nie wytrzymały, to zaproś fachowca elektryka niech ci zrobi nową instalację na przyszłe potrzeby.

Test gniazdkowy. Weź kabel od żelazka, włóż wtyczkę do gniazdka i wyrwij ciągnąc za kabel. I tak 500 razy pod różnymi kątami. Jeśli wyrwiesz gniazdko – wymianie i odpowiedniemu zamocowaniu muszą ulec wszystkie gniazdka.

Instalacja wod-kan.
Przetestowaniu ulec muszą wszelkie odpływy, czy są drożne na 120%. W wannie zamontować musisz nowoczesne sitko wyłapujące włosy. Dziś jeszcze nie zdajesz sobie sprawy i zawsze będziesz się dziwił, ile włosów ulega utracie podczas zwykłego mycia włosów. Zwykłego, a są jeszcze bardziej wydajne procesy np. mycie + odżywka. Musisz nauczyć się technologii demontażu, czyszczenia gulika (kratka ściekowa) i powrotnego montażu odpływu z wanny. Zakup sprężyny z korbą nie będzie przesadą. Nawet najlepsze sitka nie wyłapią wszystkiego. Odpływ z WC musi być tym bardziej sprawny. Musi bez zarzutu przyjmować obierki z ziemniaków, resztki jedzenia, piasek z kuwety kota oraz to, co po kolejnej porcji herbatek i tabletek przeczyszczających udaje się w końcu uzyskać. W tym szczęśliwym dniu możesz liczyć na więcej niż zwykle.

Balkon
Jeśli jesteś palący, balkon niedługo będzie twoim jedynym miejscem azylu. Tylko tu będziesz mógł też trzymać robaki, strugać woblery i przewijać żyłki. Jedyna alternatywa to piwnica. Wyjście do piwnicy będzie ewidentną kapitulacją, dlatego jeśli zostanie ci resztka honoru, wystąp o odpowiednie pozwolenia i przerób balkon na loggię.

Kuchnia
Meble kuchenne kupione przed rokiem oddaj do komisu. I tak są do niczego. Nieładne, niefunkcjonalne, co z tego że z najnowszego katalogu i za 10 tysięcy złotych. Zacznij zbierać na nowe. Teraz czas na test wytrzymałości worków na śmieci. Jeżeli myślisz, że kobiety wiedzą, że worek na śmieci to mało wytrzymały nylon, mylisz się. Liczy się objętość, a wypełnienie papierem albo ołowiem to to samo. Są tylko dwa pojęcia : pusty i pełny. Pojęcie ciężki i lekki nie istnieje. Wystarczy że pojedziesz na ryby, a kosz będzie pełny, ciężki jak diabli. Na wynoszenie śmieci będziesz miał wyłączność, więc to tobie ciężki worek rozerwie się na klatce schodowej i ty będziesz to zbierał. Alternatywą jest zakupywanie wyłącznie worków z napisem "supermocne", o pojemności minimum 120 litrów. Że drożej? Kochany... Teraz wszystko będzie drożej.

Lustra
Dodatkowe lustra zamontuj wszędzie gdzie się da. W lustrze trzeba widzieć fryzurę, dekolt, talię, nogi i najważniejsze - buty! Zamontuj wielkie lustro w garderobie, przedpokoju, łazience, sypialni. W każdym z tych pomieszczeń musi być lustro do podłogi, żeby widać było buty.

Twój samochód
Pojedź do warsztatu i niech odłączą poduszki powietrzne. Szkoda, żeby wystrzeliły na parkingu podczas lekkiej stłuczki z sąsiadem przy prędkości 10mk/h. Wymień klocki hamulcowe na nowe. Może nowe wytrzymają 5 tys. km. I tu wtrącę dowcip. Pyta blondyna instruktora jazdy: słyszałam że hamuje się też silnikiem? –Tak – odpowiada instruktor. A blondyna na to: a gdzie się naciska ten hamulec silnika?...

Jeżeli posiadasz starszy samochód wypierz tapicerkę, często go myj i woskuj. Jeśli będzie brudny, to będzie to uznane za przyczynę psucia się samochodu, a nie jego wiek. I na nic twoje tłumaczenia i próby oszczędzania na nowy.

Praca nad sobą
Jeśli zdarza ci się pozostawić skarpetki gdzieś na fotelu, to zapisz się do jakiejś grupy terapeutycznej, wrzucaj do skarbonki 100 zł za każdym razem, rób cokolwiek, ale się tego oducz.

Problem deski klozetowej. 50% społeczeństwa to faceci i dlatego deska powinna być zawsze podniesiona, bo siusiu się robi więcej razy niż kupkę. Można więc się upierać i jest w tym racja, że nigdzie nie napisano instrukcji użytkowania deski, w której by napisano, że ma być opuszczona. Jeżeli zależy ci jednak na stałości związku musisz być w tej dziedzinie zniewieściały i opuszczaj deskę klozetową. Zacznij trening już dziś. Zbyt wiele jest rozwodów z tej przyczyny.

Problem tubki z pastą do zębów. Uważaj. To też przyczyna rozwodów. Gdzie naciska się tubę aby wycisnąć pastę? Rozwiązanie jest proste. Kup tubę stojącą z podajnikiem. I po sprawie.

Co piąte małżeństwo kończy się rozwodem, w większości przypadków facet traci wszystko na co zapracował. Ile więc kosztuje ten pierścionek, który zamierzasz kupić? 500zł? Nie ośmieszaj się. Jak cię nie stać na ten za 2 tysiące, to czym prędzej jedź z kolegami na miesiąc na ryby, a twoja niedoszła prześladowczyni sama cię porzuci.
:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daniel.kieltyka




Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: orneta

PostWysłany: Nie 17:59, 06 Mar 2011    Temat postu:

20 powodów dla których , wędkarstwo jest lepsze niż seks w starym małżeństwie .

1. Możesz uciąć sobie drzemkę podczas łowienia.

2. Jeżeli masz taką potrzebę, to swoją najlepszą zdobycz możesz powiesić na ścianie.

3. Nie musisz chować swoich magazynów wędkarskich.

4. Całkowicie akceptowane jest płacenie profesjonaliście, żeby z tobą połowił raz na jakiś czas.

5. Dziesięć Przykazań nic nie mówi o łowieniu ryb.

6. Jeżeli twój partner robi zdjęcia lub kręci film wideo, podczas gdy ty łowisz ryby, nie musisz obawiać się po zamieszczeniu zdjęć w Internecie.

7. Twój wędkarski partner nie robi ci wyrzutów na temat ludzi, z którymi kiedyś łowiłeś.

8. Łowienie z kimś, kogo się zupełnie nie zna jest powszechnie tolerowane.

9. Jeżeli poznasz lub zobaczysz super wędkarza, nie musisz mieć wyrzutów, że wyobrażasz sobie was wędkujących razem.

10. Jeżeli Twój wędkarski partner nie może pójść na ryby, to nie będzie miał(a) zastrzeżeń żebyś poszedł z kimś innym.

11. Nikt Ci nie powie, że oślepniesz jak będziesz sam łowił.

12. Jeżeli zadajesz się z zawodowym wędkarzem przewodnikiem, to nie musisz się obawiać, że jest to podstawiony policjant.

13. Nie musisz iść do obskurnego, podejrzanego sklepu, w odległym miasteczku, aby kupić sprzęt wędkarski.

14. Możesz powiesić sobie wielki kalendarz wędkarski nad biurkiem, opowiadać wędkarskie kawały i namawiać koleżanki (kumpli) z pracy na ryby bez obawiania się oskarżeń o molestowanie.

15. Nie ma chorób przenoszonych przez wędkarstwo.

16. Jeżeli chcesz pooglądać sobie wędkarskie programy w TV nie musisz wykupywać abonamentu Playboya.

17. Nikt nie oczekuje od Ciebie, że będziesz łowił z tym samym partnerem do końca życia.

18. Nikt nie oczekuje od Ciebie, że rzucisz wędkarstwo jak twój partner przestanie się tym interesować.

19. Nie musisz być nowożeńcem, aby planować swoje wakacje pod kątem swojej ulubionej rozrywki.

20. Twój wędkarski partner nigdy nie powie ci: „ZNOWU?! Łowiliśmy ryby w zeszłym tygodniu! Czy wędkarstwo to jedyna rzecz, o której myślisz?!?”
Ryba to jak żona, ty chcesz, a nie zawsze ona. Ciche dni bywają też, mimo że tak bardzo chcesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin