Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RELACJE z nieudanych połowów LESZCZY, LINÓW ( i nie tylko)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemekmatrix




Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecinek

PostWysłany: Śro 1:08, 07 Sie 2013    Temat postu: RELACJE z nieudanych połowów LESZCZY, LINÓW ( i nie tylko)

Witam Panów!!!!!!
W wyniku mojej frustracji z powodu podjętej próby łowienia LESZCZY na jez. Wierzchowo w woj. Zachodniopomorskim w 2013 r.,( a w latach wcześniejszych dużo dużych leszczy połapałem na jez. Trzesiecko w Szczecinku) postanowiłem dodać nowy post, który mam nadzieję pozwoli WYŁaaaaaaaaadowAĆ NASZE( moje też) FRUSSTRACJE z naszych połowów, które zakończyły się porażką ( mam nadzieję, ze tutaj zostaną opisane różne aspekty TZW. NIEPOŁapania leszczy I INNYCH RYB TEŻ Razz )
Jestem po nocy( czyli od g. 16 .00 i tylko do 7.00 ( z 7 na 8.08 13), a dla czego ??? Bo wiatr się zerwał o godz. 21.00 i tak pizga... wiało, że czapkę na głowie trzymałem mocno zaciśniętym kapturem od kurtki. Nasze wyniki były znów żenujące do wieczora płotki od 15 do 25 cm, a w nocy krąpie od 10 do 20 cm ( na hak nr 2/0 z rosówka lub 3 kuku lub 10 białych, a o makaronie nie wspomnę, a rano tylko 2 płotki ponad 30 cm, ). No i teraz o dmuchającym wietrze południowo- wschodnim ( mój ulubiony w tym roku Smile ), tak wiał, że na jedną wędkę (po jednej na dwóch) łapać to mega wyczyn. Łowiliśmy na 3-4 m głębokości. Z wieczora w nocy oraz z rana, zero spławów leszczy i innych ryb( oprócz uklej i paru okoni, które wystartowały w ławicę). Miejsce było nęcone dzień wcześniej i nic to nie dało tylko krąpie waliły w przynętę ( mój 10m blat, który opisywałem wcześniej też zanęciłem z wieczora ale nie chciało nam się tam płynąć w nocy z powodu silnego wiatru ( a tu ciekawostka, że rano znowu prawie tzw. Flauta, a mocne wiatry tylko w nocy). Jako kolejną ciekawostkę powiem wam, że jeszcze nie spotkałem wędkarza na tym jeziorze , który nastawiał by się na leszcza( sami k...a DRAPIEŻNICY ( BARDZO proszę nie odebrać tego, że kogoś obrażam ale moja frustracja z powodu leszczy jest dość duża). Okoniowcy mówili mi, że miejsca, które nęcę są jedynymi gdzie podchodzą LECHY no ale ja jeszcze w tym sezonie tego nie uraczyłem. Z opowieści Starych Wędkarzy ( i rybaków, którzy od trzech lat nie KŁUSUJĄ NA TY jeziorku :0 ) jak podejdzie LECH to wędki ( sznury i siaty) pękają. No dobra wracam do mojego wcześniejszego tematu( KIERUNEK WIATRU...) moim zdaniem musi coś być z tą pogodą w moim rejonie (czyli z wiatrami i upałami). Mam jeszcze trochę urlopu ( do 22 sierpnia) i powiedziałem, że nie odpuszczę ( no chyba, że moja narzeczona każe mi odpuścić Smile ale to siła wyższa PANOWIE ( Prawdziwi twardziele wiedzą o czym mówię Embarassed . Dobra na koniec myślę, że jeżeli do końca mojego urlopu nie połapie leszcza na moim nowym jeziorze Wierzchowo, to nie pozostanie mi nic poza bezpośrednimi korepetycjami, u wielu doświadczonych użytkowników tego forum. Oczywiście jak mnie NARZECZONA PUŚCI, a muszę wam napisać, że z artystami jest ciężko ( na marginesie zapraszam do zapoznania się z twórczością mojej narzeczonej ( p. Emilii Wilk, FACEBOOK), która to nie zawsze chce mnie puszczać na LESZCZE ): ) i mojego teścia "marynisty"( Wiesław Wilk , FACEBOOK, ale on jest w temacie MOICH LESZCZY bardziej łaskawy Smile ) .
p.s.
Jeżeli czyta to moja KOCHANA TEŚCIOWA, która przekazała w podarunku swojej córce włoską wodę różaną do ciasta, uprzejmie informuję, że parę kropel które pobrałem dla leszczy nie przypadły im do gustu ( jak kupie parę kropel od p. Bogdana Bartona to odleję)

Pozdrawiam
CORAZ BARDZIEJ ZDESPEROWANY ( z powodu braku brania Leszczy)
PRZEMO
PS
ALE SIĘ NIE PODDAJE
( ACH!! SZKODA, ŻE NIE GRAM W PIŁKĘ NOŻNĄ, FAZA GRUPOWA TO MINIMUM!!! )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemekmatrix




Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecinek

PostWysłany: Śro 1:21, 07 Sie 2013    Temat postu:

było 07.08.13 - 08.08.13
(Ale zapewniam, że też będzie Smile , właśnie moczę bobik. kuku, łubin (a moja Narzeczona pogodziła się, że w tym kolejnym niepowtarzalnym dniu LECHY ( i to nie tylko te z Żabki) mogą zacząć PODNOSIĆ ANTENKĘ MOJEGO 10g . SPŁAWIKA)

winno być 05.08.13 do 06.08.13


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin232




Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaszuby

PostWysłany: Śro 9:09, 07 Sie 2013    Temat postu:

Cześć Przemku.
Za bardzo chyba chcesz złowić te ryby i za bardzo bierzesz to wszystko do siebie.
Jesteś na urlopie a ten powinien być przyjemny i relaksujący, wypoczywaj a nie stresuj się chłopie. Zamiast wypoczęty to wrócisz sfrustrowany i zawiedziony a ryby i tak robią co chcą i nie wytresujemy ich, to nie kobiety ha, ha. Ktoś ostatnio powiedział ,, Jak nie złowię dziś to jutro, jak nie jutro to za rok". To musi się odbywać na luzie.
Narzeczoną uświadom, że jak chce się z Tobą hajtać to bierze Cię razem z wędkami!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
glinkapiotr




Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo

PostWysłany: Śro 9:51, 07 Sie 2013    Temat postu:

spoko Przemek, jak tak dalej pójdzie będziesz musiał robić zakupy w Świecie Spinek a nie w wędkarskim sklepie, wyluzuj trochę.

Ja od początku lipca jeszcze leszczy nie połowiłem, od tygodnia największy może niecały kilogram i to jedna sztuka tylko.
Zamknęły pyski i tyle, desperacją ich nie zanęcisz.

Jak chcesz sobie fajnie w międzyczasie połowić to znajdź jakiś pas trzcin gdzie jest ok 3m gruntu i syp tam codziennie ok kilograma kukurydzy lub grochu, piękne płocie wejdą i krasnopióry, może lin i leszcz. Na takich miejscach ryby zawsze współpracują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Śro 11:02, 07 Sie 2013    Temat postu:

Witam serdecznie
jak pisałem mam teraz urlop, który po części spędziłem z Marcinem 232 i jego żoną - dziękuję za miłe towarzystwo cudownych ludzi. I wiecie co robiliśmy z Marcinem łowiliśmy ryby w stawie na przystani a i tam rzadko chciały z nami gadać. Już prawie od miesiąca leszcze tu u mnie też nie żerują i tak ma być nie zmieniajmy natury na siłę. Są lata tłuste i chude(nie tylko pod wodą) nie nam to zmieniać. Jak nie połowię w tym roku, to "może" za rok, a może zima będzie mroźna i leszczyska będą żarły, he zawsze jest nadzieja i jakiś cel.
Nie nastawiajmy się też na nocne leszcze z łodzi na większych głębokościach. Duże(stare) ostrożne żerują w nocy pod brzegami max na końcach bardziej stromych spadów. Setki nocek przesiedziałem w lipcu i sierpniu łowiąc z brzegu na 5m głębokości na łubin i makaron leszcze po 4kg i większe, a spławiały się kilka metrów od szczytówek wędek.
pozdrawiam
bodzio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek M




Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecinek/Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 11:37, 07 Sie 2013    Temat postu:

Witam Przemek.

W wędkarstwie nie ma takiego pojęcia jak porażka. Nie załamuj się i próbuj dalej. Każda zasiadka to nowe doświadczenia i obserwacje. Pozdrawiam i życzę sukcesów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kudłaty77




Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wronki

PostWysłany: Śro 14:14, 07 Sie 2013    Temat postu:

Witam ,żadna nowość wędkuję na 300 hektarowym jeziorze,spławy leszczy są emocujące i tylko na emocjach oglądania się kończy,trzeci rok z rzędu jest totalna kicha z leszczami,nie pomagają żadne zanęty przynęty itd,nawet rybacy sobie odpuścili zakładania sieci,powiem tak jest leszcz i go nie ma!!!woda w jeziorze teraz wynosi 24,7st.spławiają sie miedzy wyspami na jeziorze i na wypłyceniach wczesnym rankiem i wieczorami,łódki ustawione w różnych miejscach i na różnych głębokościach EFEKT ZEROWY!miejsca nęcone, widać że wpływają leszczyska po paru spławach nawet tuż za spławikami znikaja i jest bez brania,czy to z toni czy też z gruntu, na stokach w zagłębieniach,na blatach itd.nie żeruje i nie ma na to siły albo ma pokarmu naturalnego pod dostatkiem i ma gdzieś kuku.łubin itd łącznie z robakami i wszelkimi przynętami.jak ktoś posiada wiedzę dlaczego tak się dzieje że potrafi nie brać trzeci rok z kolei to niech się wypowie na forum.kiedy zamiera naturalny plankton roślinny, zooplankton i larwy ochotek w jeziorach?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mjmaciek




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:43, 07 Sie 2013    Temat postu:

Witam
Panowie nie ma co się załamywać nieraz ryby biorą nieraz nie biorą a na ryby chodzimy nie powiem trudny jest ten sezon ale w końcu ryby zaczną dobrze brać . U mnie z leszczami jest różnie cudów niema za wypad złowię 2-3 sztuki (2-3kg) trochę drobnego. Od czasu jak są upały brania są słabe trzeba przeczekać . Za to z sandaczami w tym roku nie narzekam mam zaliczonych 37 szt od 50cm do 73 cm największy no i sporo niemiarowych.
Ale wędkowanie to nie tylko ryby bo i wszystko w koło jak jesteśmy na rybach.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MichałJago




Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wąbrzeźno

PostWysłany: Śro 22:28, 07 Sie 2013    Temat postu:

hej
no to pogratulować takich wyczynów z sandorami..........wielki szacun mjmaciek.
łowisz sandory na żywca, czy raczej spining?

pozd Michał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mjmaciek




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:07, 08 Sie 2013    Temat postu:

Witam
W tym roku większość na rybkę ale cześć udało się złowić na spining


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin