Bogdan Barton radzi

wedkarz89 · Wysłany: Sob 21:37, 13 Mar 2010 Temat postu: preparowanie okazów

Witam
Mam zamiar w tym roku zacząć preparowanie niektorych ze swoich okazów ryb(nie głów tylko całych ryb) lecz nie bardzo wiem od czego mam zaczac Confused

.Mam więc pytanie do Was forumowiczów moze ktoś z Was preparował swój okaz a jak nie to moze wie jak to sie robi i co jest potrzebne(wiem ze formalina i lakier na bank tylko nie wiem jak sie z tym obchodzi czy posmarowac formalina ciało ryby czy wstrzyknać w mieśnie?itp)Bede wdzięczny za kazdą porade. Wink

Z góry dziękuje i pozdrawiam;)

bodzio · Wysłany: Nie 10:36, 14 Mar 2010 Temat postu:

Witam serdecznie
Wiele lat się bawiłem w trofea czyli preparowanie łbów ryb. I do tego celu służy wyłącznie formalina, czyli do zasuszania mięśni Głowy a następnie suszenia jej. Mięśnie najlepiej dokładnie się nastrzykuje strzykawką. Uwaga na oczy bo może dojść do tragedii. Preparując całą rybę to już wyższa szkoła jazdy. Nie preparuję się ryby w całości bo to nie wypali. Po prostu odcina się całą jedną połowę ryby w Atki sposób, że zostaje głowa i druga połowa, ale bez mięsni, czyli tylko skóra z łuskami, ogon. Te niepotrzebną połowę ryby jednak się tak obcina, ze od grzbietu zostaje płetwa grzbietowa i jeszcze część skóry z grzbietu tak samo od strony brzusznej. Tę pozostawioną część dokładnie się czyści z mięśni suszy konserwuje trochę formaliną i po wysuszeniu docina się i dopasowuje do całości albo styropian albo jakiś inny materiał, który dokładnie wypełni cała skórę łącząc to z głowa i usztywniając. Jest to ogrom pracy a fachowe objaśnienia na pewna są gdzieś w necie ja tego nie potrafię dokładnie wytłumaczyć. Końcowy efekt jest imponujący, ale musi to być fachowo zrobione. Pozdrawiam i życzę miłej pracy i efektów. Bodzio

wedkarz89 · Wysłany: Nie 16:01, 14 Mar 2010 Temat postu:

Witam
Bardzo dziekuje za odpowiedż Wink

Z tego co Pan napisal wynika ze to nie takie łatwe jak myslalem.Nie poddaje sie, spróbuje w przyszlości zrobic ale jednak skupie sie na preparowaniu łbów.
pozdrawiam