Bogdan Barton radzi

twt · Wysłany: Wto 20:38, 29 Mar 2011 Temat postu: metoda włosowa

Witam wszystkich odwiedzających Smile

Mam malutkie pytanie, głównie do Pana Bogdana ale innych kolegów również z chęcią wysłucham.
Czy używał Pan kiedykolwiek metody włosowej do łowienia leszczy? Jeżeli tak to jakie były tego efekty a jeżeli nie, to czy sądzi Pan czy jest w ogóle sens stosowania prezentacji przynęty poza hakiem w tym wypadku? Przy łowieniu karpi sprawdza się to, a z tego co wiem leszcze chyba podobnie pobierają pokarm.
Dziękuje i Pozdrawiam Michał

bodzio · Wysłany: Śro 8:04, 30 Mar 2011 Temat postu:

Witam serdecznie
Nie próbowałem tej metody i nie chce mi się z tym bawić wolę prostsze i tradycyjne sposoby. Nie znaczy to że się nie sprawdza i fajnie, że ktoś już zaczyna od tego "jak ryba pobiera pokarm" to cieszy...Pozdrawiam Bogdan

maruszeczko 80 · Wysłany: Śro 8:45, 30 Mar 2011 Temat postu:

Witam. Z tego co mi wiadomo leszcze pobieraja pokarm trochę inaczej niż karp. Karp sprząta jak odkurzacz. Leszcz zasysa pokarm razem z mułem czy piaskiem, prostuje się i pluje, dopiero w toni wybiera kąski. Poprawcie mnie jeśli się mylę...

tryt · Wysłany: Śro 9:26, 30 Mar 2011 Temat postu:

Widziałem karpiarzy łowiących na włos, którzy jako przyłów wyciągali leszcze. A więc jest to możliwe do osiągnięcia, jednakże czy skuteczne? Myślę, że nie, to raczej przypadkowe historie. Uważam, że włos tylko na karpia.

twt · Wysłany: Śro 20:31, 30 Mar 2011 Temat postu:

Witam Panowie. Dziękuje Panie Bogdanie za odpowiedz i "dobre słowo" Smile

Maruszeczko a czy miałeś kiedyś taką sytuację, że leszcz wyłożył Ci spławik a potem jechał nim w takiej pozycji po czym zatapiał?

No Panowie jedynie pozostaje samemu to przetestować Smile

Anglicy używają takich zestawów do poławiania prawie każdego "białorybu" więc może warto spróbować.

Może na lina będzie się sprawdzał?!
A tak w ogóle to zestaw z włosem został skonstruowany po to żeby móc zakładać twarde przynęty i jest to zestaw samo zacinający przy zastosowaniu metody gruntowej (przy długich zasiadkach konieczne) i tu najbardziej mnie zastanawia czy przy spławiku będę mógł skutecznie zaciąć rybę.
Pozdrawiam Michał

tryt · Wysłany: Czw 8:51, 31 Mar 2011 Temat postu:

A czy nasze ryby wiedzą, że Anglicy tak robią Rolling Eyes

?

twt · Wysłany: Czw 19:30, 31 Mar 2011 Temat postu:

Tutaj raczej należałoby zadać pytanie, czy nasze ryby zachowują się tak samo jak te w Anglii?