Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna Bogdan Barton radzi
Wędkowanie z przewodnikiem
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kukurydza

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skuterliga2




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 13:24, 19 Sty 2008    Temat postu: kukurydza

Pisał pan coś na temat fermentowanej kukurydzy.Ja też gdzies czytałem że karpiarze używaja takiej do nęcenia ryb.Może napisłbyś Bodzio coś więcej na tan temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Administrator



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przechlewo

PostWysłany: Sob 14:13, 19 Sty 2008    Temat postu:

Specjalnie takiej kukurydzy nie używam, ale też jak mi zostanie bo z jakiegoś powodu nie pojechałem na ryb przez kilka dni to na pewno jej nie wyrzucę do śmietnika, bo trochę zajeżdża i się lepi. Ryby wcale się takich zapachów ani nie boją ani się nie brzydzą. Tam po wodą nic nie pachnie truskawką, czy wanilią, a już napewno nie różą. Tam leżą na dnie zgniłe rozkładające się rośliny, małże, larwy owadów, martwe ryby i wiele innych na pewno nie miłych zapachów dla nas. W taki świecie ryby żyją i takimi resztkami sie też odżywiają. My wędkarze stosując nasze wymyślone zapachy poprostu przyzwyczajamy rby do nowych zapachów i smaków. Dlatego nęcenie starszych ryb tak długo trwa. Każdy się obawia i nie ufnie patrzy na coś nowego nie znanego ryby również. Taką sfermentowaną kukurydzę najbardzej lubią liny, karasie, karpie, leszcze. Czyli ryby które na codzień mają do czynienia z takimi zgniłymi zapachami i smakami. Pewnie że nie nasypię kilku wiader sfermentowanej kukurydzy w łowisko bo tego nikt nie wyżre nawet przez tydzień a na powierzchni wreszcie sie zrobi gorzała. Ale są dni kiedy ryby naprwdę ignorują wszystkie nasze super zanęty a wiem że są w łowisku. One wtedy potrzebują instynktownie czegoś całkiem naturalniego i wtedy bardzo często zdaje egzamin taki sfermentowany futer. Nie ma obawy że się zapskudzi lowisko jeżeli będę sypał po garści. A są dni szczególnie jesienią że i wiaderko kilku litrowe mi nie starczyło kiedy leszczyska to wyczuły.
Są w jeziorze miejsca gdzie wystepuje duże zagęszczeni roślin i kiedy nadchodzi mroźna zima to wszystko obumiera i zaczyna się rozkładać na dnie, a że na płytkiej wodzie jest mało tlenu bo na lodzie leży śnieg to ten rozkład trwa dłużej. bakterie rozkładają pomału te wszystkie rośliny. Można to łatwo sprawdzić i wykuć w takim miejscu dziurę i zagarnąć czymś trochę tych nadgniłych roślin i powąchać. Nie będzie to nic przyjemnego. A jednak całą zimę nad tymi roślnami pływa mnóstwo narybku, bo tu nają mnóstwo jedzenia, nie tylko resztki roślin ale i pokamu zwierzecego które zajada sie tymi roślinami. To o czymś świadczy dla mnie jako wędkarza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bogdan Barton radzi Strona Główna -> Dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin