Bogdan Barton radzi

bobek14

witam wszystkich a pytanie mam do szefa tego zamieszania, panie bogdanie jaki sprzęt zimą na łopaty?
jakich wędek pan używa, żyłek, spławików? itd
No i jak wyniki w nowym roku?

bodzio

Wyniki w tym roku są super. A sprzęt najprostszy czyli wędeczka 60cm nie za miękka żyłka główna 0,16 lub 0,14mm haczyk nr 4 do nr2. nie stosuję mniejszych niż nr 4. Spławiki sam robię na lód, a w dużych mrozach stosuję kiwok a 10 cm przed haczykiem dwa gramy ołowiu. to cały zestaw. Samorobna zanęta z moim smrodkiem i jest ok. Na razie największy leszcz to 4kg ale było trochę trójek i dwójek. Lubię nęcić i łowić na kukurydzę z puszki którą moczoną dwa, trzy dni w smrodku. Wtedy dwa białe na hak i dwa ziarna kukurydzy na to walą rzadko ale potężne leszcze. Najwięcej łowię na trzy białe na haku i spory czerwony.

bobek14

no dzięki wielkie za odpowiedź, przyznam że jestem w szoku jakie łopaty birą z pod lodu!!!!
ja dopiero zaczynam przygodę z zimowymi łowami Very Happy

powodzenia i życzę rekordów!

bobek14

a kukurydzę polewa pan smrodkiem i miesza, czy cała jest zanurzona przez te 2-3 dni?

bobek14

panie Bogdanie leszcze w moim miejscu pojawiły się prawie natychmiast ale małe sztuki ( do kilograma) i biora na ochotki wyłącznie i do tego 1,5 m nad dnem. jak przyciągnąć większe sztuki które będą zbierały z dna np. kukurydzę czy białe robaki?

bodzio

duze teraz zimą będą brały tylko z dna. Dlatego kładź przynęte na dnie. Niestety nie będą to częste brania bo nie codziennie większe leszcze żerują. Wczoraj mi brały tylko z dna na kukurydzę i czerwonego największe po dwa i pół kilo. Lecz to wymaga ogromnej cierpliwości...życzę powodzenia i czekam na dalsze relacje - Bodzio

bobek14

Panie Bogdanie witam ponownie
w moim łowisku przez 3 dni kładłem przynetę na dnie i nic konkretnego leszcze do kilograma , posiedzę tu do czasu kiedy pan mi przysle smrodek i ruszam dalej w jezioro szukać ciekawych miejsc, a pewnie są bo jezioro ma prawie 1000 ha
pozdrawiam

bobek14

jeszcze jedno pytanko
czy zimą używa pan karmy dla psów jako zanęty?

bodzio

Witam
Nie w każdym miejscu zimą przebywają duże leszcze. Są miejsca gdzie na blatach można łowić tylko właśnie taki najwyżej do kilograma i tu nie pomoże żaden najcudowniejszy dodatek. Wielkie leszcze mają swoje ostoje i z takich miejsc wypływają na żerowiska, które są zawsze w pobliżu takich ostoi. Najczęściej mogą to być kończące się spady górek podwodnych przechodzące w równiejsze dno ale chociaż z mniejszą ilością mułu i oczywiście nie za płytkie. Najlepsze są południowe spady takich górek. Już z drugiej strony takiej góry chociaż może być takie samo ukształtowanie dna nie będzie starych wyrośniętych leszczy. To wielka frajda szukanie takich miejsc, a przy okazji poznawanie łowiska i zwyczajów ryb. Wiem, że każdy by chciał zanęcić i od razu łowić wielkie ryby, lecz na takiego farta ja osobiście nie liczę. Zresztą dla mnie byłoby to za nudne. Jasne że używam pedii gree jako dodatek do zanęty nawet mieszam z moim smrodkiem to dobiero jest zabójstwo. Pozdrawiam i jakby co pisz